Warhammer
Mój ³añcuch jest dziwny, nie mogê go normalnie nasmarowaæ, tj. kropla do wewn±trz przy ¶rodku ¿eby olej ³adnie wszystko spenetrowa³. Zawsze wtedy piszczy i ¿eby by³o dobrze muszê go smarowaæ w trzech miejscach - ¶rodek oraz miêdzy blaszkami.
Z innym ³añcuchem z innego roweru nie by³o problemu, natomiast mój jest taki jaki¶ inny.
No i mam tez drugi problem, trochê mi "skrzeczy" na trybach (przerzutka jest wyregulowana, nie ociera o ni±, sam z siebie trzeszczy). I w porównaniu z innym ³añcuchem jest te¿ lekko rozklekotany (nie trzyma siê solidnie kupy, tylko no hmm mo¿na nim na boki troche ruszaæ, jakby miêdzy blaszki zewnêtrzne by³y za lu¼ne). No i czy to rozklekotanie mo¿e byæ przyczyn± skrzeczenia?
1. Je¿eli je¼dzisz n-ty sezon bez smarowania, serwisu a jeszcze siê nie wyci±gn± to we¼ go rozkuj, przygotuj pude³ko po lodach 1L i nalej beny na wysoko¶æ szeroko¶ci ³añcucha wsad¼ ³añcuch i odstaw na dzieñ lub dwa. Potem osusz jak±¶ szmat±, zakuj, krêc±c korb± zakonserwuj WD-40.
2. Je¿eli uwa¿asz ¿e kropla oleju za³atwi wszystko, to jeste¶ w b³êdzie.
3. "Zawsze wtedy piszczy i ¿eby by³o dobrze muszê go smarowaæ w trzech miejscach - ¶rodek oraz miêdzy blaszkami." - s±dz±c po tym zdaniu to niewiele je¼dzisz. Je¿eli denerwuje Ciebie malutki pisk ³añcucha to udaj siê na trasê 20km lub wiêcej to przestanie piszczeæ ;P
4. "Z innym ³añcuchem z innego roweru nie by³o problemu, natomiast mój jest taki jaki¶ inny." - to raczej logiczne ¿e ¿aden ³añcuch nie jest taki sam. Tak jak pisa³em d³u¿sza trasa by siê przyda³a , po niej wyjd± pozosta³e defekty.
Je¿eli jednak je¼dzisz du¿o ponad to ok.10km dziennie no to "uk³ad napêdowy siê koñczy".
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalwayshope.xlx.pl