Warhammer
Witajcie,
od kiedy mam SPD , jak d³ugo jadê i nic siê ciekawego nie dzieje, to tak jakby palce zaczyna³y mi mrowieæ w butach,a po chwili przeradza siê to w ostry ból, chcia³em i¶æ do lekarza, ale jako¶ nie by³o okazji :P mo¿e byæ to spowodowane nieodpowiednimi butami?? Nie uciskaj± mnie, chocia¿ dobrze przylegaj±.
Czy jest mo¿liwo¶æ dania butów SPD do szewca, aby je "rozbi³"? Wiecie, poszerzy³, czy raczej w przypadku takich butów jest to zbyt niebezpieczne? Mam buty SH-MT41b.
Chocia¿ w sumie, teraz mi siê przypomnia³o, ¿e jak jeszcze je¼dzi³em w normalnych butach bez peda³ów SPD, itd, to te¿ takie co¶ mi siê przytrafi³o. Ale odk±d mam SPD to jest silniejsze i czêstsze. Jak mnie boli, to po prostu ¶ci±gam nogê z peda³a i lu¼no j± trzymam i po chwili przechodzi, ale po pewnym czasie znowu mnie to boli.
Mo¿e kto¶ mia³ podobny problem i jako¶ go rozwi±za³.
Chcia³bym powiedzieæ, ¿e ja mam do¶æ dziwne zbudowane stopy(nie jakie¶ anormalne :P ) i zawsze mia³em problem z kupieniem wygodnych butów :P ale te mnie nie uciskaj±, wiêc nie wiem co mo¿e byæ tego powodem.
Pozdrawiam i liczê na pomoc.
Mnie czasami lekko mrowieje du¿y palec i równie¿ zaczê³o sie to kiedy kupi³em SPD. wg mnie jest to spowodowane drganiami, które s± lepiej przenoszone na but ni¿ jak to by³o w zwyk³ych butach. Ci±g³e lekkie wibracje mog± wywo³aæ uczucie mrowienia. Tak wynika z moich w³asnych obserwacji.
Ale jest to chyba nie gro¼ne, co nie?;)
mam znajomego co wymieni³ buty spd bo w³asnie straszne mrówy mu sz³y po nogach.Okaza³o siê ¿e buty zabardzo opina³y stopê,ale nie dawa³y uczucia ¿e s± za ma³e.
Tez mialam ten problem i narazie jezdze w butach do biegania i o niebo lepiej,przyczyna takich problemow sa najczesciej zle dobrany rozmiar obuwia
u mnie siê to dzieje przy zwyk³ych butach o twardej podeszwie. i chyba na to nie ma rady. a obuwie mam w zdecydowanie dobrym rozmiarze. co najwy¿ej mo¿na co jaki¶ czas zmienic pozycjê nogi - inaczej mówi±c potrz±sn±æ ni± kilka razy zdejmuj±c z peda³u;)
Mia³em tak samo. Lekarstwem okaza³o siê mocniejsze zaci¶niêcie buta w kostce.
Podczas nacisku butem do przodu wypompowujesz poprzez ucisk krew z palucha i reszty stopy. Dlatego wa¿ne jest by palce nie by³y uciskane.
Mrowienie to w³a¶nie efekt niedokrwienia. Chyba ka¿dy choæ raz zasn±³ na rêce której potem prawie nie czu³:p (fajne uczucie)
Boo nam tutaj zaraz napisze:P
Kundello masz racje mia³em napisaæ to wcze¶niej ale jako¶ mi to umkne³o
Ja te¿ tak mia³em na pocz±tku. By³a to chyba 'nieprzyzwyczajona' do sztywnej pozycji stopa. Drug± spraw± mo¿e byæ zbyt mocne zaciskanie sznurówek/rzepu.
Z tego co piszesz mo¿liwe jest to nieprzyzwyczajenie, skoro po wypiêciu przechodzi.
Ja znowu mam tak ¿e jakby "parzy" mo¿e taki ucisk w miejscu gdzie jest pedal spd.Niby podeszwa sztywna a ja po kiludziesiêciu kilometrach czuje siê tak jakbym na boso jecha³ na tych peda³ach.
Tak jak pisze
kundello - niedokrwienie stopy :)
W koñczynie dolnej uk³ad ¿ylny mo¿na podzieliæ na czê¶æ g³êbok± i powierzchown±. O ile w obrêbie podudzia i uda dominuje uk³ad g³êboki, to w obrêbie stopy przewa¿a sp³yw krwi uk³adem powierzchownym (ka¿dy nawet w spoczynku ma na stopach wyra¼nie zaznaczone naczynia ¿ylne tu¿ pod skór± ;) ). To jedna czê¶æ problemu, drug± stanowi fakt ¿e na grzbietowej czê¶ci stopy (któr± sp³ywa wiêkszo¶æ naczyñ) jest bardzo ma³o tkanki podskórnej czy miê¶ni - s³owem naczynia le¿± miêdzy cieniutk± skór± a ko¶æmi jak miêdzy m³otem a kowad³em :) Dlatego bardzo ³atwo ¼le dobranym obuwiem zaburzyæ odp³yw krwi ze stopy i wywo³aæ owe mrowienia bêd±ce przejawem niedokrwienia nerwów czuciowych.
Ale wydaje mi siê, ¿e u rowerzystów wiêksz± winê ponosi nie ¼le dobrane obuwie, tylko sam charakter pracy stopy na pedale - praktycznie ca³y czas nieruchomo, z naciskiem w tym samym punkcie na podeszwie stopy (zw³aszcza w SPD). W dystalnych (oddalonych od serca) czê¶ciach cia³a dominuj± niewielkie naczynka ¿ylne i têtnicze, bardzo podatne na ucisk (zw³aszcza na "ko¶cistej" stopie :) ), st±d trzymanie nogi na pedale godzinami w tej samej pozycji doprowadza do przej¶ciowego, lokalnego niedokrwienia.
Rozwi±zaniem o niewielkiej skuteczno¶ci jest twardsza podeszwa - roz³o¿y nacisk na wiêksz± powierzchniê, st±d niedokrwienie wyst±pi nieco pó¼niej, ale za to na wiêkszym obszarze. Najlepsz± metod± s± ruchy palcami w górê/dó³ przy peda³owaniu i "dreptanie" w miejscu na postojach :)
Czyli te¿ mia³em trochê racji.
To co mówicie jest chyba prawd± ;] rzeczywi¶cie jak wypnê siê i troszkê stop± potrzêsê, to szybko przechodzi :) pokombinuje jeszcze z zapinaniem buta, raz lekko raz mocno, bo jako¶ teraz siê nad tym nie zastanawia³em, czy lekko zapinam czy mocno.
Dziêki za odpowiedzi ;]
Te¿ mam podobnie, nie wiem co jest z moimi butami. Rzepy strasznie siê rozci±gnê³y, buty siê rozlaz³y i ¿eby trzyma³y nogê stabilnie, to muszê je ¶cisn±æ na max. Tylko ¿e wtedy pojawia siê ten problem mrowienia i bólu.
a mi przesz³o jak dzi¶ mocniej docisn±³em rzepy, taki ¿eby stopa by³a nie ruchomo ale te¿ nie za mocno by nie by³a ¶ci¶niêta. W prawdzie tylko 40km zrobi³em ale mrowienia nie by³o. Zobaczymy jak bêdzie na d³u¿szych trasach.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalwayshope.xlx.pl