Warhammer
Witam.
Je¿dzê oko³o 7 lat na rowerze. Zazwczyaj w okresie marzec - pa¼dziernik, ¶rednio oko³o 40 km co drugi dzieñ, ale na rowerze górskim po asfalcie. Zazwczyaj trzy trasy na zmiane. Co roku po miesi±cu taka przeja¿d¿ka nie jest wogóle mêcz±ca.
Ale jeszcze nigdy nie wypróbowa³em swoich mo¿liwo¶ci, ile jestem w stanie wytrzymaæ, tzn. nie zrobi³em sobie jednodniowej wyprawy z plecakiem i jedzeniem, tak ¿ebym jecha³ i jecha³, jad³ i pi³, ale do resztek si³.
Mam pytanie jak Wy siê do tego czego¶ przygotowywali¶cie ?? Ja mam trochê strach ¿e gdzie¶ mi serducho stanie i kapota ;P Ewentualnie jak z³apa³ was kryzys , a tu wieczór a do domu daleko ... itd... :)
Pytam siê, poniewa¿ chcia³bym zaplaniowaæ sobie ca³odniowê wycieczkê, tylko obawiam siê ¿e gdzie¶ wysi±dê;p
Mo¿e w tym temacie znajdziesz odpowied¼ ?
http://www.bikeforum.pl/showthread.p...366#post113366
Bierzesz du¿o jedzenia i picia, trochê pieniêdzy i komórkê:) Je¶li jesz i pijesz to nie ma mowy o opadniêciu z si³. Ja po pierwszej setce czu³em sie lepiej niz po przejechaniu mniejszego dystansu. Jed¼ z kim¶, bo rozmawiaj±c kilometry szybciej lec±.
Dziêki Ci Szir:) zamykam temat.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalwayshope.xlx.pl