Niemi³a sprawa w bike-center.pl 

Warhammer

Wiêc rozpocznê... Wczoraj chodz±c sobie po forum zauwa¿y³em pewn± wrêcz zadziwiaj±c± rzecz któr± pokaza³ mi Ivan (screeny w pliku)... SLX za 14z³+przesy³ka? Przecie¿ to¿ to ich ewidentny b³±d w sklepie :confused: Postanowi³em spróbowaæ kupiæ t± przerzutkê i wykorzystaæ ich b³±d w koñcu za b³êdy trzeba p³aciæ... Zamówi³em wysz³o ko³o 31z³... Oprócz mnie 3 sztuki zamówi³ Randy i jedn± Macix... Dzisiaj przychodzi mi mail z tre¶ci±: "Z przykro¶ci± informujê ¿e nie jeste¶my w stanie przyj±æ Pana zamówienia do realizacji." :confused: O co chodzi? Od razu odpisuje: "Dlaczego moje zamówienie nie mo¿e byæ zrealizowane? Towar by³ dostepny kupi³em go normalnie... A poza tym takie wyt³umaczenie jak "Z przykro¶ci± informujê ¿e nie jeste¶my w stanie przyj±æ Pana zamówienia do realizacji." to ¿adne wyt³umaczenie jak dla klienta?
Proszê bardzo o solidne wyja¶nienia. Z powa¿aniem Pawe³ Robowski" No i ju¿ na tego maila odpowiedzi nie dosta³em... Chwyci³em za s³uchawkê telefonu rozmawia³em z go¶ciem który powiedzia³ mi ¿e nie mog± zrealizowaæ zamówienie bo uwaga!! "Towar jest niedostêpny na stanie" ??? Gdzie proszê was informacja na tych screenach które za³±czy³em jest informacja ¿e "towar niedostêpny" ??? Bo na przyk³ad TU jest dok³adna informacja ¿e towar jest niedostêpny? A najlepsze jest to ¿e dzisiaj ju¿ ten SLX jest dostêpny :( Przedstawi³em sprawê matce poniewa¿ ona zna siê na sprawach prawnych... Powiedzia³a mi ¿e to jest ewidentne zrobienie mnie w "bambooko" przez b³±d który kto¶ pope³ni³... Te¿ pomy¶la³em sobie ¿e czemu mam p³aciæ za czyje¶ b³êdy?? Zamówi³em? Zamówi³em. Czyli po wp³acie na konto powinna przyjsæ... Co s±dzicie o tej sprawie? Pytajcie je¶li macie jakie¶ w±tpliwo¶ci? My¶la³em te¿ nad porad± u Powiatowego Rzecznika Konsumenta?


Te¿ mia³em taki problem na centrumrowerowy.com jednak dotyczy³ on zawy¿onej warto¶ci produktu. Po krótkiej wymianie mailowej, wys³aniu screena jako dowodu na potwierdzenie moich racji i postraszeniu UOKiK dosta³em maila o tym, ¿e przy nastêpnym zamówieniu bêdê mia³ udzielony rabat w wysoko¶ci ró¿nicy cen prawid³owej i zawy¿onej. W Twoim wypadku id¼ do PRK i dowiedz siê mniej wiêcej o co chodzi. Je¿eli to nie poskutkuje postrasz ich UOKiKiem :p
Twoja mama zanim udzieli Ci kolejnych rad prawnych powinna zapoznaæ siê tak¿e z regulaminem sklepu.
Wyra¼nie napisane jest, i¿ "CENY PODANE NA STRONIE NIE SA OFERTA HANDLOWA W ROZUMIENIU KODEKSU HANDLOWEGO
Proszê traktowaæ ceny i dostêpno¶æ produktów na stronie jako orientacyjne, mog± one ulec zmianie."
Sam kupi³em 4fun 3 sztuki, ale wiedzia³em jak to siê skoñczy ;]
Chcia³em kupiæ w tym sklepie rower, ale zrezygnowa³em jak wyczyta³em na stronie tego sklepu, ¿e rowery z promocji nie s± regulowane, a w dodatku jak przeczyta³em komentarze na allegro to ju¿ odechcia³o mi siê cokolwiek zamawiaæ w tym sklepie.



Postanowi³em spróbowaæ kupiæ t± przerzutkê i wykorzystaæ ich b³±d w koñcu za b³êdy trzeba p³aciæ... Styka mi ta wypowied¼.
te¿ dosta³em takiego mail'a,rób co chcesz,byle nam przys³ali!:D
Nie masz co siê ³udziæ, ¿eby przys³ali.
Tak jak ju¿ pisa³em na SB, nie odst±pili od umowy, bo...w ogóle jej nie by³o. W tym wypadku wymagane by³o potwierdzenie zamówienia.
To tak, jakby¶ chcia³ dochodziæ swoich praw, gdy na umowie znajduje siê podpis tylko jednej ze stron ;]
Szukaæ takich okazji wg mnie to jako¶ w niesmak. Mozna to porownac do mojej sytuacji w jakiej znalazlem sie. Pani ekspedientka w sklepie wydala mi zle reszty, to ludzka rzecz sie pomyliæ .Wychowanie nakazlo mi wrociæ usmiechanæ sie i zwrociæ resztê.

Wroce tez do innego zdarzenia, jeden sprzedawca wystawil przedmiot na allegro nie wystawiajac ceny minimalnej. Wygralem licytacje w bardzo korzystnej cenie. Wystawiajacy zdecydowal ze mi nie wysle przedmiotu i okazalo sie ze bardzo trudno wyegzekwowac ten przedmiot od niego bo czy oplaca sie zakladac sprawe w sadzie dla 200 zl(roznice cenowa chyba po¿ar³y koszty rozmowy telefoniczne z sprzedajacym). Szkoda czasu i cierpliwosci.
Sprobój wynegocjowaæ jakies porozumienie z sklepem moze uzyskasz jakis gift.
Omfg, ogarnijcie sie, wypatrzyli¶cie "okazje", rzucili¶cie sie jak pot³uczeni, wy serio mieli¶cie nadzieje, ¿e sprzedadz± wam SLX'y po 14z³? Soz, ale jeste¶cie gupi, :<

Szukaæ takich okazji wg mnie to jako¶ w niesmak. Mozna to porownac do mojej sytuacji w jakiej znalazlem sie. Pani ekspedientka w sklepie wydala mi zle reszty, to ludzka rzecz sie pomyliæ .Wychowanie nakazlo mi wrociæ usmiechanæ sie i zwrociæ resztê. Otó¿ to.
Je¶li kto¶ tu jest nie w porz±dku, to bynajmniej nie szuka³bym winowajcy po stronie bike-center.

Omfg, ogarnijcie sie, wypatrzyli¶cie "okazje", rzucili¶cie sie jak pot³uczeni, wy serio mieli¶cie nadzieje, ¿e sprzedadz± wam SLX'y po 14z³? Soz, ale jeste¶cie gupi, :< Podam teraz naprawdê g³upi przyk³ad ale mo¿e to zobrazuje to temu Panu^^

Masz 16 lat wybierasz szko³ê do której idziesz po gimnazjum lub w ogóle jej nie wybierasz zostajesz z "podstawowym"... W przysz³o¶ci pracy dla ludzi z twoim wykszta³ceniem brak... Kogo to b³±d w takim razie?? To b³±d tej osoby która tak± drogê wybra³a... Otó¿ to do czego zmierzam... Za b³êdy siê p³aci Obecny... Inny przyk³ad... Moja znajoma jest kasjerk± w supermarkecie, gdy zdarzy siê sytuacja ¿e przy rozliczeniu dziennym zabraknie choæ z 3z³ to Ona sama musi to pokryæ z swojej kieszeni... Wywnioskowa³e¶??? To gdy jaki¶ "super webmaster" edytowa³ t± stronê z SLXem i zapomnia³ popijaj±c sobie kawkê w biurze dodaæ jedno "0" to teraz powinien za to ponie¶æ jakie¶ konsekwencje zw³aszcza gdy zdarzy³o siê ¿e klienci zakupili towar... Szkoda tylko ¿e w bike-center nie potrafi± siê przyznaæ do b³êdu i os³aniaj± siê tym ¿e towaru akurat nie by³o a dzisiaj cudownym trafem siê zjawi³ :confused:

W najbli¿szym czasie postaram siê porozmawiaæ z Powiatowym Rzecznikiem Praw Konsumenta i on zapewne rozwieje wszelkie w±tpliwo¶ci dotycz±ce sprawy i bêdê was informowa³ na bie¿±co o obrocie zdarzeñ...
Poluzuj majty, tak jak napisa³ randy, w regulaminie sklepu jest wyra¼nie napisane, i¿ "CENY PODANE NA STRONIE NIE SA OFERTA HANDLOWA W ROZUMIENIU KODEKSU HANDLOWEGO".
Tote¿ wniosek taki, ¿e nic pan nie wskórasz chocia¿ sprawe i do samego prezydenta by¶ poda³, szkoda czasu i zachodu.
No to o¶wiadczam Obecny ¿e poluzuje aczkolwiek spróbowaæ zawalczyæ o swoje zawsze mo¿na i nikt tego nie zabroni!
Lul, ja "kupi³em" 3 sztuki i jako¶ nie robiê wielkiej afery, a Ty chcesz robiæ wojnê o jedn±. ju¿ wczoraj Ci napisa³em, ¿e nie masz co liczyæ na to, ale widzê, ¿e Ty dalej to samo. ja zakupi³em z ciekawo¶ci, a widzê, ¿e Ty koniecznie chcesz dostaæ co¶ praktycznie za darmo :lol:

Podam teraz naprawdê g³upi przyk³ad ale mo¿e to zobrazuje to temu Panu^^

Masz 16 lat wybierasz szko³ê do której idziesz po gimnazjum lub w ogóle jej nie wybierasz zostajesz z "podstawowym"... W przysz³o¶ci pracy dla ludzi z twoim wykszta³ceniem brak... Kogo to b³±d w takim razie?? To b³±d tej osoby która tak± drogê wybra³a... Otó¿ to do czego zmierzam... Za b³êdy siê p³aci
Masz racjê.
To jest naprawdê g³upi przyk³ad. Wrêcz idiotyczny.
Porównujesz ¿ywot szesnastoletniego dzieciaka, któremu nie chce siê uczyæ przez co powiedzmy, ¿e ma problemy z prac± w ¿yciu doros³ym, ze zwyk³± pomy³k± na stronie sklepu? Ty serio liczy³e¶ ¿e sprzedadz± ci SLXa za te 14z³?
A wierzysz te¿ w to, ¿e je¿eliby tobie kto¶, na przyk³ad, rozumiesz, porwa³ ci twoj± furê i by go z³apali, to ¿e tobie musz± oddaæ samolot?

Poszperaj po stronach biur podró¿y. Mo¿e nie dopatrzysz siê ma³ych napisów i uwierzysz w lot do Meksyku za z³otówkê. Albo pobuszuj po Biedronkach i Tesco. Tam czêsto ceny na pó³kach odnosz± siê do czego¶ zupe³nie innego. Dochod¼ swoich praw konsumencie! Nie daj siê oszukaæ!
Choæ w tym przypadku, bardziej pasowa³oby... hieno.

Ja rozumiem gdyby ciê sklep oszuka³, sprzeda³ co¶ innego ni¿ by³o opisywane... policzy³ jak za z³oto... zrobi³ ciê w ch*ja... ale tu ewidentnie czeski b³±d wkrad³ siê na stronê. Ka¿dy zdrowo my¶l±cy u¿ytkownik dwóch kó³ek wie ¿e tyle SLX nie mo¿e kosztowaæ. P³akanie teraz na forum ¿e sklep ciê okropnie potraktowa³ to w moich oczach ku**stwo i tyle. Pomijam ju¿ fakt, ¿e bike-center nie wziêli siê znik±d i raptem wczoraj. Dzia³aj± na rynku ju¿ od wielu lat i jako¶ opinie na ich temat s± w porz±dku. Sam u nich to i owo kupowa³em. Nie widzê najmniejszego powodu, ¿eby taki cwaniaczek jak ty, teraz robi³ nie wiadomo jak wielk± aferê o takie gówno. Ale powodzenia. Kieruj sprawê do Strasbourga. Tam czêsto takie sprawy trafiaj± na wokandê. Masz szansê. Nie spie**ol tego. Warto walczyæ o SLXa wartego 14z³. Taka okazja mo¿e ci siê ju¿ nie trafiæ.

Masz racjê.
To jest naprawdê g³upi przyk³ad. Wrêcz idiotyczny.
Porównujesz ¿ywot szesnastoletniego dzieciaka, któremu nie chce siê uczyæ przez co powiedzmy, ¿e ma problemy z prac± w ¿yciu doros³ym, ze zwyk³± pomy³k± na stronie sklepu? Ty serio liczy³e¶ ¿e sprzedadz± ci SLXa za te 14z³?
A wierzysz te¿ w to, ¿e je¿eliby tobie kto¶, na przyk³ad, rozumiesz, porwa³ ci twoj± furê i by go z³apali, to ¿e tobie musz± oddaæ samolot?
Nie zdecydowanie nie zrozumia³e¶? Porównuje te obydwie sytuacje w my¶l tego ¿e za swoje b³êdy trzeba prêdzej czy pó¼niej zap³aciæ... A Ty wypowiadasz siê w sposób wulgarny i wrêcz wymagaj±cy ciêtej riposty z mojej strony lecz nie zrobiê tego z uwagi na konsekwencje które mog³yby siê po takich wybrykach pojawiæ... Uwierz mi ¿e nie mia³bym ¿adnych zastrze¿eñ do ich pracy gdyby nie to ¿e potraktowali mnie z deczka nie powa¿nie pisz±c takie wyt³umaczenie na to ¿e zamówienie zosta³o odrzucone "bo zosta³o odrzucone"- tak jakby na odczepne... Zero jakichkolwiek wyja¶nieñ z ich strony... I to najbardziej mi siê w tej sprawie nie podoba...
Czyli jakby napisali ci, ¿e "przepraszamy, ale pope³nili¶my na stronie czeski b³±d, nie mniej jednak nie mo¿emy Panu sprzedaæ towaru o warto¶ci kilkunastokrotnie zani¿onej", to co¶ by to zmieni³o w twoim podej¶ciu do tematu? Odpu¶ci³by¶? Poczu³by¶ siê usatysfakcjonowany i spe³niony?

Dla mnie jest to zupe³nie oczywiste, ¿e nie chc± straciæ i podarowaæ ci co¶ ichniejszego za frajer. Broni± siê wiêc jak mog± i ja ich rozumiem. Gorzej mi jednak ze zrozumieniem Ciebie.
Ok. Chcia³e¶ spróbowaæ. Fajnie, mo¿na siê zabawiæ, a nó¿ siê uda. To akurat nic z³ego. Ale robiæ potem aferê z tego, ¿e ci siê jednak nie uda³o, chwytaj±c siê do¶æ mia³kich argumentów... no sorry, ale w moich oczach jest to ma³o powa¿ne. Ale walcz. Ciekaw jestem jak to siê zakoñczy.
Zap³acili za swoje b³êdy tym, ¿e wyrabiaj± sami o sobie kiepsk± opiniê. A Tobie siê nic z tego tytu³u nie nale¿y. Dorobi³e¶ sobie ideologiê pod p³aszczykiem której ma³a dzidzia p³acze " ja chce moj± tani± przerzutkê !!!" - tak to z boku wygl±da.
¦wierzak. Zachowujesz siê jak mac... jak osoba do której nic nie dociera (uff, uda³o sie bez wulgaryzmów, moze nie dostanê ciêtej riposty w zamian..., ojj sorry, przecie¿ nie zni¿asz sie do tak niskiego poziomu jak wiêksza, beznadziejna cze¶æ tego forum która wyra¿a troszkê wiêcej wyrozumia³o¶ci ni¿ taki wielki go¶æ jak ty któremu siê wszystko od ¿ycia nale¿y, bo przecie¿ kto¶ siê machn± z cyferka na klawiaturze). Przeanalizuj swoje ¿ycie i je¶li ty nigdy nie pope³nia³e¶ takich b³edów albo pope³nia³es i z ubolewaniem, bez mrugniêcia okiem ponosi³es konsekwencje to proszê bardzo domagaj siê SPRAWIEDLIWO¦CI (jakby mog³o byæ inaczej, nale¿y ci siê!) lecz je¶li nie to nazwij siebie hipokryt± i daj temu spokój. Zastanów sie zanim zaczniesz drugi raz szargaæ komu¶ opiniê i nie szukaj wsparcie wsród TAKICH ludzi...

Czyli jakby napisali ci, ¿e "przepraszamy, ale pope³nili¶my na stronie czeski b³±d, nie mniej jednak nie mo¿emy Panu sprzedaæ towaru o warto¶ci kilkunastokrotnie zani¿onej", to co¶ by to zmieni³o w twoim podej¶ciu do tematu? Odpu¶ci³by¶? Poczu³by¶ siê usatysfakcjonowany i spe³niony? Tak owszem pogodzi³bym siê ¿e przerzutki nie dostanê bo pope³nili b³±d na stronie do którego siê przyznali i to jest wg. mnie najwa¿niejsze... A nie wymigiwanie siê gadkami ¿e sprzêtu nie by³o na stanie kolego Arczi...

Do Scott'a:
Co s±dzicie o tej sprawie? Pytajcie je¶li macie jakie¶ w±tpliwo¶ci? My¶la³em te¿ nad porad± u Powiatowego Rzecznika Konsumenta? Taki by³ sens m/w tego tematu... Ocenianie mnie zostaw osob± które mnie znaj±...
Pytanie numer 1, a co jest ofert± w rozumieniu kodeksu prawa handlowego ze strony bike-center, je¿eli zawierana jest umowa to na podstawie jakiej oferty, gdzie¿ ona?
Stwierdzenie numer 1, owszem Swierzak nie masz szans, ale wku@wia mnie pie@dolenie tego sklepu: o jeju skoñczy³y siê, mamy ciê w d@pie i mozesz nam naskoczyæ, kituj±.. ¿e to nie ich wina, owszem ich wina, ale standardowy napis im chroni ty³ek (¿eby dalej nie cenzurowaæ).
Wiem, ¿e mo¿ecie mi powiedzieæ, ¿e zachowujê siê jak dzieciak itd. ale ja po prostu mam do¶æ tych * i beznadziejnych chwytów marketingowych dla naiwniaków. Jakby takiego zapisu nie bylo kupi³bym 100 i zrobi³ im sprawê, bo tak, bo nikt siê nie liczy z moj± kas± i losem. A tym bardziej, ¿e sklepy pokroju bike-center nie umywaj± r±k tylko do takich spraw, ale od ka¿dych innych, gdy co¶ jest nie tak z towarem, mówi± ¿e oni tylko sprzedaj± zg³aszaj siê do producenta, a tak w ogóle to wszystko jest w porz±dku, s± nastawieni na ostre ry!@nie klienta, wiêc dlaczego ja mam mieæ skrupu³y, tylko niestety ludzie siê przyzwyczajaj± do tego i daj± spokój, dlatego dalej mog± nas mieæ gdzie¶, ale rozumiem ¿e doro¶li powiedz±: "olaæ, mam to gdzie¶"(mo¿na i tak, na pewno zdrowiej)
Popieram Obecnego. Od razu bylo wiadomo, ze pomylka (sam tak napisales), a ze jedna osoba sie pomylila to nie znaczy ze wszyscy. Twoje pretensje sa niesluszne, ciekawe co ty bys zrobil gdybys rabnal sie o jedno zero na allegro wystawiac przedmiot i ktos by to kupil.

Ja stosuje prosta zasade: jesli cos zamawiam na allegro (lub w jakimkolwiek sklepie internetowym) to przed zakupem kontaktuje sie ze sprzedajacym. Tobie tez tak radze.

Moderatorzy zamknijcie temat (a nawet usuncie), bo jest glupi i wywoluje niepotrzebne negatyne emocje.

Pozdrawiam:)
Je¶li co¶ wystawisz na allegro ze z³± cen± to masz obowi±zek to w tej cenie sprzedaæ i znam przypadki, gdzie kupuj±cy dochodzili swoich praw i wygrali sprawê - dzieje siê tak, dlatego ¿e transakcja na allegro jest umow± kupna/sprzeda¿y w rozumieniu prawa.

Natomiast bike-center broni siê przed takimi pomy³kami przez cytowany tekst "ceny s± orientacyjne..."

Co do cen w hipermarketach - obowi±zuje cena na pó³ce b±d¼ na produkcie i je¶li zysk jest wart zachodu to mo¿na dochodziæ swoich praw.

Przyk³ad: poszed³em do sklepu z ciuchami. Patrze - przecena bluz z 79,99 na 39,99 - podchodzê, przymierzam - spoko - patrzê na metkê, a tam "3,99" (kto¶ nie dobi³ jednej dziewi±tki). Biorê bluzê i idê do kasy. Kasjerka patrzy na metkê, kasuje... stuka cosik na klawiaturze i mówi do mnie "trzy dziewiêædziesi±t dziewiêæ" - p³acê i wychodzê zadowolony :) Nie mam pojêcia kto za to bekn±³ i ma³o mnie to boli. Ka¿da praca wi±¿e siê z odpowiedzialno¶ci± - jak siê chirurg pomyli w sztuce lekarskiej to musi zap³aciæ odszkodowanie pacjentowi i nikt siê nie pyta czy mia³ kiepski dzieñ, czy mu ¿ona nie da³a. To samo siê dotyczy u¿ywania dróg publicznych - je¶li jad±c drog± urwie Ci siê ko³o to idziesz do urzêdu miasta i wyp³acaj± Ci odszkodowanie za poniesione straty. Oczywi¶cie, ¿e nikt przy zdrowych zmys³ach nie p³aci tego dos³ownie z w³asnej kieszeni tylko maj± na to polisy ubezpieczeniowe (zarówno lekarze jak i zarz±d dróg) i kasa p³ynie od ubezpieczyciela. Tak samo jak spowodujesz wypadek drogowy, bo akurat siê pomyli³e¶, ¿e zd±¿ysz na pomarañczowym, a nie zd±¿y³e¶ - kaska leci z OC (je¶li je posiadasz), bo jak nie to sprawa do s±du i w razie trudno¶ci nawet komornik.

Wybór szko³y to akurat beznadziejny przyk³ad, bo wtedy szkodzisz tylko sobie, a dyskusja tyczy siê odpowiedzialno¶ci za swoje czyny ze szkod± osób trzecich.

Niemniej jednak mi³o by by³o gdyby bike-center przyzna³ siê do pomy³ki, podpieraj±c siê nawet "ceny s± orientacyjne..". Mimo ¿e z powodu zamieszania nic nie stracili, pisz±c w odpowiedzi "sorka, wymsknê³o nam siê" zyskaliby na pewno w oczach klienta

Albo pobuszuj po Biedronkach i Tesco. Tam czêsto ceny na pó³kach odnosz± siê do czego¶ zupe³nie innego. Dochod¼ swoich praw konsumencie! Nie daj siê oszukaæ! To akurat z³y przyk³ad, bo je¶li w sklepie cena na pó³ce/metce bêdzie inna (w domy¶le ni¿sza) ni¿ ta przy kasie to masz pe³ne prawo zap³aciæ tyle ile sta³o na pó³ce.
G³upota, rodzi g³upotê i negatywne emocje. Polecam lekturê prawn±. Zamykam.

Pytanie numer 1, a co jest ofert± w rozumieniu kodeksu prawa handlowego ze strony bike-center, je¿eli zawierana jest umowa to na podstawie jakiej oferty, gdzie¿ ona?
Stwierdzenie numer 1, owszem Swierzak nie masz szans, ale wku@wia mnie pie@dolenie tego sklepu: o jeju skoñczy³y siê, mamy ciê w d@pie i mozesz nam naskoczyæ, kituj±.. ¿e to nie ich wina, owszem ich wina, ale standardowy napis im chroni ty³ek (¿eby dalej nie cenzurowaæ).
Wiem, ¿e mo¿ecie mi powiedzieæ, ¿e zachowujê siê jak dzieciak itd. ale ja po prostu mam do¶æ tych * i beznadziejnych chwytów marketingowych dla naiwniaków. Jakby takiego zapisu nie bylo kupi³bym 100 i zrobi³ im sprawê, bo tak, bo nikt siê nie liczy z moj± kas± i losem. A tym bardziej, ¿e sklepy pokroju bike-center nie umywaj± r±k tylko do takich spraw, ale od ka¿dych innych, gdy co¶ jest nie tak z towarem, mówi± ¿e oni tylko sprzedaj± zg³aszaj siê do producenta, a tak w ogóle to wszystko jest w porz±dku, s± nastawieni na ostre ry!@nie klienta, wiêc dlaczego ja mam mieæ skrupu³y, tylko niestety ludzie siê przyzwyczajaj± do tego i daj± spokój, dlatego dalej mog± nas mieæ gdzie¶, ale rozumiem ¿e doro¶li powiedz±: "olaæ, mam to gdzie¶"(mo¿na i tak, na pewno zdrowiej)
Najbardziej przyzwoita wypowied¼ w tym temacie... Widzê ¿e chocia¿ s± w¶ród was ludzie którzy z takimi zachowaniami marketingowców walcz± bo ja po batalii o swój rower w sklepie w którym go kupi³em powiedzia³em sobie do¶æ nabijanie klientów w butelkê... Gdy klient wchodzi do sklepu, wybiera towar, podchodzi do lady z pieniêdzmi to na 99.9% ten towar dostanie a je¶li sprzedawca nie mo¿e go sprzedaæ klientowi to musi u¿yæ sensownego argumentu dlaczego nie mo¿e sprzedaæ produktu bo t³umaczenie w stylu: "Nie mo¿emy sprzedaæ tego i owego bo nie mo¿emy i koniec kropka" to t³umaczenie nie jak dla klienta lecz jak dla 3-letniego natrêtnego dzieciaka i takie traktowanie przez sklep jest nie na miejscu...

A pro¶ba do kundello nie zamykaj tematu i przedstaw nam swoje argumenty na ten temat najlepiej w numerach ustaw kodeksu handlowego bo odsy³asz nas tylko do "lektury prawnej"...
swierzak, widzê, ¿e czytanie ze zrozumieniem u Ciebie le¿y. :rolleyes:
Chcesz paragrafu? Wiêkszo¶æ odnosi siê do zawieranych umów, której w tym wypadku NIE BY£O!
Zobrazuje Ci to, bo mo¿e nie zrozumia³e¶: oferta na ich stronie to "umowa" - Ty, zamawiaj±c, sk³adasz na niej podpis kupuj±cego. Czy umowa jest wa¿na? Nie, gdy¿ jest potrzebny podpis tak¿e drugiej strony, w tym wypadku sprzedaj±cego. Odrzucaj±c Twoje zamówienie, sklep, czyli sprzedaj±cy, odmawia z³o¿enia podpisu na tej umowie, co automatycznie sprawia, ¿e nie ma ona ¿adnej mocy.
Rozumiem, gdyby sklep chcia³ odst±piæ od umowy, ale bulwersowaæ siê tak, bo nie chce do niej przyst±piæ? ¦miechu warte! :D

Btw., sklep stacjonarny to kiepski przyk³ad, bo akurat towar na pó³kach to ewidentnie jest oferta handlowa, tj. "ich podpis na umowie jest ju¿ z³o¿ony", Ty, wybieraj±c produkt, id±c z nim do kasy i p³ac±c za niego "sk³adasz drugi podpis na umowie".

Pro¶ciej siê ju¿ nie da :D
Dobra, racja.
Tylko abstrahuj±c od zaistnia³ej sytuacji, ponawiam pytanie co jest w takim razie ofert± handlow± ze strony bike center, czy mo¿e nie jest ona wymagana do zawarcia umowy :? chodzi mi tutaj o terminologiê.

swierzak, widzê, ¿e czytanie ze zrozumieniem u Ciebie le¿y. :rolleyes:
Chcesz paragrafu? Wiêkszo¶æ odnosi siê do zawieranych umów, której w tym wypadku NIE BY£O!
Zobrazuje Ci to, bo mo¿e nie zrozumia³e¶: oferta na ich stronie to "umowa" - Ty, zamawiaj±c, sk³adasz na niej podpis kupuj±cego. Czy umowa jest wa¿na? Nie, gdy¿ jest potrzebny podpis tak¿e drugiej strony, w tym wypadku sprzedaj±cego. Odrzucaj±c Twoje zamówienie, sklep, czyli sprzedaj±cy, odmawia z³o¿enia podpisu na tej umowie, co automatycznie sprawia, ¿e nie ma ona ¿adnej mocy.
Rozumiem, gdyby sklep chcia³ odst±piæ od umowy, ale bulwersowaæ siê tak, bo nie chce do niej przyst±piæ? ¦miechu warte! :D

Btw., sklep stacjonarny to kiepski przyk³ad, bo akurat towar na pó³kach to ewidentnie jest oferta handlowa, tj. "ich podpis na umowie jest ju¿ z³o¿ony", Ty, wybieraj±c produkt, id±c z nim do kasy i p³ac±c za niego "sk³adasz drugi podpis na umowie".

Pro¶ciej siê ju¿ nie da :D
Drogi Randy rozumiem co chcesz mi przekazaæ lecz nie omieszkam po prostu dok³adniej zbadaæ tej sprawy bo mnie to zainteresowa³o do¶æ dog³êbnie... I nikt raczej nie zabroni mi spytaæ Rzecznika Konsumenta co On sam my¶li w tej sprawie...
Nikt Ci nie zabroni, co wiêcej, nikt nie mia³ takiego zamiaru. Próbujemy Ci tylko u¶wiadomiæ w jakiej jeste¶-my sytuacji.
Autor napisa³, ¿e kto¶ zapomnia³ o jednym 0. Jest to wiêc ewidentny b³±d. A czy nie jest tak, ¿e b³±d jest czynnikiem, który powoduje niewa¿no¶æ umowy?

Pewnie byli tak cwani, ¿e aby omin±æ prowizjê wystawili przedmiot za kilka z³ a w aukcji napisali kwotê jakiej naprawdê oczekuj±. Ale znalaz³ siê kto¶ cwañszy... I raczej mocne zani¿enie ceny nie wskazuj±ce na po³kniêcie zera b³edem nazwaæ nie mo¿na.

Mo¿e autor tego w±tku zapomni kiedy¶ o jednym albo kilku zerach wystawiaj±c co¶ na allegro... I ciekawe czy tak ³atwo da siê z³upiæ
Oczywi¶cie, ¿e nie. Dlatego trzeba byæ cwañszym.
Ad1. O jakiej niewa¿no¶ci mówisz, je¶li umowa nie zosta³a zawarta?

Ad2. Nie zdarzy³o siê jeszcze, aby kto¶ od tak wystawia³ przedmiot "kup teraz" za kwotê X, umieszczaj±c jednocze¶nie w opisie, ¿e oczekuje za towar kwoty Y. Taki przypadek jest z góry przegrany, w allegro nie pracuj± boty, tylko rozumni ludzie, to samo tyczy siê policji, czy dalej prokuratury oraz s±du.
nie dalej jak tydzieñ temu jeden kto¶ kupi³ na allegro motocykl za, uwaga 3,50PLN i gdyby nie brak kultury sprzedaj±cego pewnie by odpu¶ci³, ale chamstwo trzeba zwalczaæ chamstwem i bêdzie walczy³ ¿eby go kupiæ, a potem sprzeda i kasê wy¶le na konto jakie¶ fundacji
@swierzak

Twój problem jest taki, ¿e poczu³e¶ siê jak krzy¿owiec, który uwali tych "nêdzników" sprzedawców. Z góry za³o¿y³e¶, ¿e sklep celowo wpisa³ z³± cenê i udajesz ¿e nie dociera do Ciebie, ¿e to najzwyklejsza pomy³ka. Doskonale wiesz, ¿e tak jest, ale wygra¿asz piê¶ci±, ¿e za b³êdy trzeba p³aciæ.
A czy Ty mo¶ci Panie jeste¶ taki bezb³êdny i wszystko robisz dobrze? Rzecz± ludzk± siê jest myliæ, do tego odpowied¼ dosta³e¶ ju¿ w pierwszym po¶cie, wiêc nie brnij dalej.
Swoj± drog±, mama-prawnik ci doradzi³a walkê? Bo je¶li tak, to broñ nas Panie przed takimi prawnikami :).
Skoñczy siê tym, ¿e nawet je¶li rzecznik siê tym zainteresuje, to sklep powo³a siê na brak umowy i cze¶æ pie¶ni.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alwayshope.xlx.pl