Warhammer
Hej,
O co chodzi -- w starym hardtail Treku rama byla na tyle duza, ze stopka zamocowana blisko osi tylnego kola sobie byla i nie przeszkadzala.
Natomiast w drugim rowerze (pelna amort.) mam mniejsza rame i dlugo nie moglem stwierdzic o co zahaczam co jakis czas noga. Okazalo sie, ze wlasnie o stopke -- dokladnie o krawedz mocowania (stopka zlozona do jazdy), rama mniejsza --> krotsza, a co za tym idzie odleglosc miedzy pedalem cofnietym maksymalnie a stopka jest na tyle mala, ze zahaczam noga.
Ostatnio but wrecz wbil mi sie w stopke (mocowanie weszlo miedzy moja kostke, a but) co zablokowalo mnie podczas pedalowania.
Na razie zdjalem w ogole stopke, ale w koncu rzecz jest przydatna -- macie jakies sprytne pomysly jak jednak zamontowac ja? Na razie mam dwa pomysly:
a) spilowanie krawedzi, nawiercenie dodatkowego otworu i przesuniecie jeszcze blizej osi -- zaoszczedzenie ~3 cm
b) dospawania (?) mocowania stopki pod rowerem, tak jak w rowerach miejskich (stopka jest blisko osi pedalow), wtedy stopka w ogole nie przeszkadza, ale mam watpliwosci co do takiej grubszej ingerencji w strukture roweru
Z gory dziekuje za sugestie.
milego dnia, hej
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalwayshope.xlx.pl