Warhammer
Mam takie pytanie:
lubie du¿o je¼dziæ na rowerze, ale nie mam zbyt wielkich funduszy na wodopój.
Jak uwa¿acie co jest lepsze jaki¶ izotonik (np powerade) czy zwyk³a mineralna. lub moze uwa¿acie ze jest co¶ lepszego w przystêpnej cenie????
Pozdrower
Sama woda mineralna czêsto zamiast wzbogacaæ lubi wyp³ukiwaæ sk³adniki mineralne. Ja zawsze wrzucam do wody plusza albo jaki¶ sok - ma swój smak i nie przechodzi tak szybko przez uk³ad pokarmowy.
Izotoniki wg mnie s± dobre na dalsze dystanse. Ja kupuje je tylko powy¿ej 200 km, kiedy wiem, ¿e pozby³em siê du¿o potrzebnych sk³adników z organizmu. Poza tym raczej ich nie kupuje, g³ównie ze wzglêdu na cenê- czasem zdarza siê robiæ setki pod rz±d i wtedy raczej nie mam ochoty codziennie wydawaæ tyle kasy, kiedy ca³y koszt mo¿e zamkn±æ siê w wodzie z sokiem, bu³ce, jab³ku i snickersie ;)
Szczerze mówi±c to izotonik typu powerade czy isostar to gówno ;p smakuje do kitu i ma³o daje. Ja tam je¿d¿ê na wodzie a jak gdzie¶ wiêcej jak na 2,5h to biorê banany. A na maratony to tylko i wy³±cznie "vitargo" jeden z najlepszych izotoników na rynku., Znajomi doko³a skandynawi na tym przejechali i po powrocie stwierdzili, ¿e to jest to :)
Szczerze mówi±c to izotonik typu powerade czy isostar to gówno ;p smakuje do kitu i ma³o daje.
W takim razie ja je¿d¿ê na gównie:eek:
Isostar wed³ug mnie lepiej gasi pragnienie a organizm szybciej i lepiej go przysfaja nawet od zwyk³ej wody.
Mo¿e to tylko sugestia ale jad±c na nim wolniej siê mêczê,a po wyprawie szybko wypoczywam.
Ja kupuje mieszanke Colowo-kawow± :D ***** dzia³± Kofeina Kofeina Kofeina :D:D:D:D
Zwykle, z oszczêdno¶ci, ale i dla smaku, wlewam powerade z wod± pó³ na pó³, a to co mi z tego zosta³o to do plecaka i "na czarn± godzinê". (tyczy siê to dalszych wycieczek)
Na krótkie wypady wystarczy mi woda, byle nie gazowana :p
Pozadro :)
noo ja od gazowanej mam sraczke :D wtedy bardzo szybko wracam z trasy nawet pod wiatr mam lepsze osi±gi ni¿ w wiatrem:D choæ musze przyznaæ ze ogulnei nie lubie wody bo smaku nie ma ;/
choæ musze przyznaæ ze ogulnei nie lubie wody bo smaku nie ma ;/
cooo ? woda smaku nie ma ? to co Ty za wode kupujesz ? :)
mineralka najlepsza, ewentualnie troche z sokiem, albo cytryna + cukier/miód (tzw woda kaloryczna :D )
Woda+sok
Pluuuuuuuuszzzzzzzz+Woda
Czasem mieszanka 1 litr wódy-500 ml PowerRade'a :p
A ta ostatnia opcja jak dzia³a energetycznie-d³ugofalowo?
Nie daje takiego kopa jak sam power rade ale starcza na d³u¿ej ;]
zwyk³a woda na krótsze przeja¿dzki do 1,5 godziny, woda z paroma kroplami cytryny dla smaku na d³u¿sze, parê razy pi³em izotoniki ale jako¶ nie widzia³em ró¿nicy wiêc po co przep³acaæ?
dla placebo :D
niep³atne placebo to nie placebo :P nie zadziala tak jak te platne :D
Najlepsza jest niemineralka (1,5 l + 3 plusze)
Izotoniki rzeczywi¶cie dzia³aj± na d³u¿szych dystansach
Jak ¶migam po mie¶cie to nie kupuje izotoników bo nie s± potrzebne. Ale po 6 godz w górach przy ¶rednim têtnie 140 i przy grzej±cym s³oñcu izotonik jest dla mnie jak zbawienie. Mam wra¿enie ze szybciej odpoczywam!! Mo¿e to tylko wra¿enie ale mi to wystarczy, na mnie to dzia³a!!
nu ja te¿ mieszam powerade z woda, albo sok jablkowy z woda...
sam powerade kopa mi nie daje, wiec z woda tym bardziej, ale lepiej nawadnia niz sama woda ;]
Czasami siê zastanawiam ile te izotoniki tak naprawdê daj±, a ile jest efektem wiary w ich zbawienne dzia³anie. :D
Na krótkie wyjazdy do 2h zazwyczaj nigdy nie chce mi siê braæ wody. Natomiast na d³uzsze wypady mineralka jest niezast±piona. Podstaw± jest uzupe³nianie wytracanych przez organizm w czasie jazdy sk³adników, dlatego 2 tabletki plussszarozpuszczone dodatkowo w pó³litrówce s± wskazane. Prawdê mówi±c nigdy nie sprawdza³em co siê znajduje w izotoniku, ale jutro nie omieszkam spojrzeæ na etykietê. Przy okazji oceniê wp³yw zarówno plussza jak i jakiego¶ izotoniku (szykuje siê ca³odzienny wypad:rolleyes:)
Naj, naj, naj.. to jest Vitargo. Choæ gównie czuæ ró¿nice, bo szybko odnawia zapasy wêglowodanów. ¦wietnie sie spisuje przed i po wysi³ku. Ale w trakcie te¿ daje radê :)
Na normalne wycieczki czêsto zabieram zwyk³± wodê. Ew. czasem jaki¶ mix z sokiem lub powerade.
Obiecany raport.
zrobi³em 164km. W czasie wypadu pi³em:
-muszynianka (dobrze gasi pragnienie i ma jeden z lepszych snaków w¶ród wód)
-na³eczowianka (nie gasi w odpowiedni sposób pragnienia, jest b³yskawicznie wydalana z organizmu przez nadmierne pocenie)
-powerade (¿adnego widocznego efektu, dobrze, ze chocia¿ by³ ch³odny)
-co¶ w stylu tigera czy innego red bula (patrz wy¿ej)
-2 tabletki plusssza rozpuszczone w 0,7l muszynianki (w trakcie, ani po wyprawie nie odnotowa³em skurczów, wiêc wnioskujê, ¿e mikroelementy zosta³y dostarczone w odpowiednich ilo¶ciach)
Tak ogólnie to znajomy co siedzi w od¿ywkach od 25 lat jest niezast±piony. Jak ciê przed maratonem nabustuje to po prostu koniec ;p
Ch³opaki to jeszcze raz - na rower najlepiej jest piæ t± która ma najwy¿sz± zawarto¶æ tych wszystkich sk³adników bo uzupe³ni wszystkie sk³adniki które wypocimy. Czy jednak tak jak kto¶ wspomnia³ ¿e ta z najwy¿sz± ilo¶æ tych sk³adników mo¿e zaburzyæ system (o ile dobrze pamiêtam) elektrolitowy w organizmie co prze³o¿y siê na niewydolno¶æ.
Przy okazji chcia³em zapytaæ jak dodawaæ co¶ do wody podczas jazdy to co wybraæ Izostar, Miód, Wciskaæ owoce, sam± wodê wysoko mineralizowana piæ czy mo¿e jeszcze co¶ innego tam dodaæ ?
Co powiecie te¿ na kompot rozrobiony z du¿a ilo¶ci± wody aby nie zakleja³ buzi. ;)
Miód to chyba kiepski pomys³. Po miodzie pragnienie jeszcze wiêksze.. Poza tym ponoæ podra¿nia gard³o. Na d³ugie wyprawy mo¿na braæ izotoniki (isostar, izoplus, powerade, etc.) + czysta woda wysokomineralizowana. Dobrze rozrobiony kompocik czy sok z owoców wyci¶niêty wprost do wody to dobre rozwi±zanie na niezbyt wymagaj±ce, krótkie wycieczki :)
No ale czy te wszystkie Izotoniki nie s± szkodliwe dla organizmu przecie¿ to nie s± naturalne preparaty, jak to jest ?! I ta wodê jak± jest najlepiej pic ?
Witam!
Ja na pocz±tku pi³am tylko wodê mineraln±, ale kiedy¶ jecha³am w upalny dzieñ, wspina³am siê w górach jednak jakie¶ 25 km przed domem czu³am siê fatalnie, s³abo... Od tamtej pory na d³u¿sze wyprawy zabieram oprócz wody mineralnej tak¿e 1 butelke izotoniku powerade. Mo¿e jest lepiej, ale powiem szczerze, nie jestem przekonana do takich napojów i wszelkich, sztucznych wspomagaczy...
Na d³u¿sz± wyprawê zabieram tak¿e banany, jakiego¶ batona, czasem pieczywo chrupkie lub suchary.
Ania
Na tym forum jest gdzie¶ przepis na izotonik. Dawno dawno temu kto¶ pisa³ jak to zrobiæ samemu. Poszukajcie:) Izotonik to nie napój energetyczny, ale nawadniaj±cy i robi±cy oi wiele wiêcej...Zreszt± Boo doskonale to opisa³:)
Izotonik to nie napój energetyczny, ale nawadniaj±cy
Niby tak, ale mimo to za wiêkszo¶æ ci¶nienia osmotycznego najpopularniejszych na rynku izotoników odpowiadaj± wêglowodany (w znakomitej wiêkszo¶ci proste), które oprócz izotonii zapewniaj± te¿ pewien dowóz b³yskawicznie wch³aniaj±cej siê energii.
W najpopularniejszych u nas izotonikach 0,5 litra przyrz±dzonego napoju to ok. 110-135 kcal. Niby niedu¿o, ale przy tak szybkim wch³anianiu i tak daje wyczuwalnego "kopa" :)
btw:
http://www.bikeforum.pl/zdrowie/1056...yzujacych.htmlCzytaæ to:) Kundello
Boo, "Energetyczny" znaczy dla wiêkszo¶ci zawieraj±cy taurynê i kofeinê, a izotoniki raczej tego nie zawieraj±:)
Ja jak mam kasê to wybieram Powerade Aqua+, czujê ró¿nice w porównaniu do zwyk³ej wody.
No i nie jest taka s³odka jak normalny Powerade, który dla mnie za bardzo sie klei :)
Mozna tez kupiæ sobie w sklepie glukoze albo fruktoze i dodac do wody.
No i mysle ze warto zaznaczyc, ¿e przy kilkugodzinnych wyprawach dobrze jest dodac troche soli do wody, która uzupe³ni tracony przez nas sód.
poczciwa miêta plus ³y¿eczka miodu na bidon. Miêta jest w torebeczkach do parzenia i trzeba j± nieco wcze¶niej zaparzyæ. Nie wolno wrz±tku laæ do bidonu, wiadomo co siê stanie. Miód dodajemy po wystudzeniu aby nie niszczyæ jego bezcennych zalet. Wszystko w tej prostej miksturze jest naturalne - nawet kolor. Wy¶mienicie gasi pragnienie a dodatkowo reguluje trawienie. Jedno opakowanie miêty w torebeczkach to wydatek niedu¿y i na wiele wyjazdów. Dodatkowo uzupe³niam magnez, wapñ i cynk wyp³ukiwane z organizmu gotowym preparatem Calmazin (1tabl. na dobê). Opakowanie zawiera 100tabletek. Cena oko³o 30z³.
Ja na d³u¿sze dystanse wrzucam do wody rozpuszczalne multiwitaminki (co¶ takiego, jak te Plusze itp.). Odk±d zacz±³em to robiæ, zniknê³y zakwasy i to 'g³upie' uczucie os³abienia ;)
Z przyzwyczajenia u mnie jest to Zdrovit MM.
Zdrowie, zdrowie, zdrowie ... - nie dotyczy sportowców :D
Przede wszystkim zbilansowana dieta (przed i po) a w trakcie jedynie owoce tzw. "zapychacze" (banany, ananasy itp) - musz± zawieraæ cukry naturalne (proste) - ka¿dy batonik (oparty na cukrach z³o¿onych g³ównie pochodzenia buraczanego - bo najtañszy na naszej szeroko¶ci geograficznej) powoduje dostarczenie do organizmu cukru, który jest "³atwy" i nie s± uruchamiane wewnêtrzne mechanizmy energetyczne (t³uszczyk, sade³ko, boczki itp) ...
Je¿eli idzie o kofeinê - mówmy zdecydowanie nie! Jest to na d³u¿sz± metê gro¼ne dla organizmu (podobnie jak teina zawarta w herbatce). Isotoniki (izotoniki) to tak na prawdê zbilansowana (dosolona-dopieprzona) dieta bogata w elementy zu¿ywalne w trakcie wysi³ku ... je¿eli pozwolimy sobie na wyp³ukanie z organizmu mikroelementów (z³a dieta - chipsy, czekolada, batoniki) to s± jedynym wyj¶ciem z sytuacji ... Je¿eli nasza dieta jest odpowiedni zbilansowana wtedy i te "pierdo³y" nie s± nam potrzebne - potrzebna nam jest woda, woda i jeszcze raz woda (najlepiej niskosodowa - uwaga na wzrost ci¶nienia) ...
To tyle truizmu ... ale je¿eli kto¶ lubi sok malinowy czy tez dodatek miodu - jak najbardziej nale¿y przygotowywaæ sobie takie miksturki ...
Nie polecam natomiast plusssssssszów, zdrowitów itp. bo oprócz dzia³ania snesu stricte psychicznego wiêkszo¶æ z tej miksturki trafia za najbli¿sze drzewko - nie s± przyswajalne przez organizm (lub s± w minimalnych ilo¶ciach nie odczuwalnych - "od razu mi lepiej")
Przepraszam za takie truizmy - ale wybór jest jeden - "abo" nasz portfel i rzekome dobre samopoczucie - "abo" zdrowy rozs±dek ...
Ps. 1. w powy¿szym "wyk³adzie-truciu" nie uj±³em zagadnieñ zwi±zanych z istniej±cymi chorobami, przyjmowanymi lekami, wszechobecnym stresem etc. etc.
Ps.2. postaram sie wiêcej tak nie truæ ....
Wybacz ale z wieloma poruszonymi przez Ciebie kwestiami sie nie zgodze.
Wymienie jednak tylko jedn± -
Je¿eli nasza dieta jest odpowiedni zbilansowana wtedy i te "pierdo³y" nie s± nam potrzebne - potrzebna nam jest woda, woda i jeszcze raz woda (najlepiej niskosodowa - uwaga na wzrost ci¶nienia) ...
Woda niskosodowa to najgorsze co mo¿e byæ. Wraz z potem wydalasz znaczna czê¶æ sodu z organizmu, co w d³ugotrwa³ym wysi³ku, a taki zdarza nam sie najczê¶ciej, jest bardzo niebezpieczne dla organizmu. dlatego jak pisa³am wy¿ej akurat do napoju powinno dodawac sie troche soli, a nawet jak wysi³ek trwa wiecej ni¿ 6 godzin specjalne preparaty z sodem.
Wybacz ale z wieloma poruszonymi przez Ciebie kwestiami sie nie zgodze.
Wymienie jednak tylko jedn± -
Woda niskosodowa to najgorsze co mo¿e byæ. Wraz z potem wydalasz znaczna czê¶æ sodu z organizmu, co w d³ugotrwa³ym wysi³ku, a taki zdarza nam sie najczê¶ciej, jest bardzo niebezpieczne dla organizmu. dlatego jak pisa³am wy¿ej akurat do napoju powinno dodawac sie troche soli, a nawet jak wysi³ek trwa wiecej ni¿ 6 godzin specjalne preparaty z sodem.
Po pierwsze - "primo" - nie ¿±dam :D (nie chcê) aby ktokolwiek siê ze mn± zgadza³ - nawet lepiej ¿e ma inne zdanie - bo wtedy trwa konstruktywna dyskusja ...
Po drugie - "primo" - na wstêpie napisa³em, ¿e "nie dotyczy sportowców" - tj. przy "przeja¿d¿ce" 3-4-6 godzinnej nie dochodzi do tak niskiego spadku elektrolitów by organizm nie móg³ sobie z tym poradziæ ... Stad moja uwaga o "zbilansowanej diecie ... Czêste treningi przy dobrym od¿ywianiu - równie¿ nie wprowadz± nas w jakie¶ stany wycieñczenia ... Problemem jest tylko dobre od¿ywianie - nie bêdzie mia³ nikt zdrowia od¿ywiaj±cy siê "sznikersami", "tfu-donaldsami" czy te¿ innymi fastfoodami ...
Zdajê sobie sprawê, ¿e s± to "dziwne czasy zabiegania" ale cia³o i zdrowie jest tylko jedno - musimy o nie dbaæ - OK - ja mam równie¿ za sob± ww. ¿arcie, ale od dobrego roku staram siê wybieraæ co jem - staram siê ...
Po pierwsze - "primo" - nie ¿±dam :D (nie chcê) aby ktokolwiek siê ze mn± zgadza³ - nawet lepiej ¿e ma inne zdanie - bo wtedy trwa konstruktywna dyskusja ...
Po drugie - "primo" - na wstêpie napisa³em, ¿e "nie dotyczy sportowców" - tj. przy "przeja¿d¿ce" 3-4-6 godzinnej nie dochodzi do tak niskiego spadku elektrolitów by organizm nie móg³ sobie z tym poradziæ ... Stad moja uwaga o "zbilansowanej diecie ... Czêste treningi przy dobrym od¿ywianiu - równie¿ nie wprowadz± nas w jakie¶ stany wycieñczenia ... Problemem jest tylko dobre od¿ywianie - nie bêdzie mia³ nikt zdrowia od¿ywiaj±cy siê "sznikersami", "tfu-donaldsami" czy te¿ innymi fastfoodami ...
Zdajê sobie sprawê, ¿e s± to "dziwne czasy zabiegania" ale cia³o i zdrowie jest tylko jedno - musimy o nie dbaæ - OK - ja mam równie¿ za sob± ww. ¿arcie, ale od dobrego roku staram siê wybieraæ co jem - staram siê ...
Dieta to podstawa zdecydowanie.
No tak to oczywiste, ¿e jesli mówimy o nie-sportowcach to dla nich wystarczy normalna dieta.
Ale nie-sportowiec nie spêdza dziennie w siode³ku kilku godzin.
Osoba która je¿dzi wiêcej ni¿ dwie trzy godziny to ju¿ kto¶ dla kogo odpowiednie dostarczanie weglowodanów i witamin jest bardzo wazne. Dzieki temu mo¿emy przejechaæ d³uzsz± trase, mniej siê zmêczyæ.
Hmmm
Wiêc Gas uwa¿asz, ¿e lepsze samopoczucie wynik³o z czego innego lub efektu 'placebo'? Ja tam siê nie znam wiêc pytam ;)
To spróbujmy tak: co najlepiej wzi±æ na rower, ¿eby nie przep³aciæ, nie przesadziæ, nie wyp³ukaæ wszystkiego z organizmu itd... ?
przy "przeja¿d¿ce" 3-4-6 godzinnej nie dochodzi do tak niskiego spadku elektrolitów by organizm nie móg³ sobie z tym poradziæ
Nie mogê siê z tym zgodziæ, chyba ¿e mowa jest wy³±cznie o "d³ugoterminowych" zaburzeniach elektrolitowych.
W czasie intensywnego wysi³ku zmiany w stê¿eniu i rozk³adzie elektrolitów przek³adaj± siê bezpo¶rednio na mo¿liwo¶ci fizyczne i pracê ca³ego organizmu. Dwie godziny jazdy w upale tylko z niskosodow± mineraln± i ju¿ mo¿na to poczuæ na w³asnej skórze, ¿adna zbilansowana dieta przed i po wysi³ku nie zmieni faktu ¿e PODCZAS wysi³ku bêdzie deficyt elektrolitów...
Dla porównania proponujê przejechaæ ten sam czas w tych samych warunkach, ale na izotoniku. Ró¿nica wyra¼na ;)
Ja u¿ywam takiego:
--- PredMan Sport --- ENERGIA DLA SPORTU --- NAWADNIAJ SIÊ I ENERGETYZUJ ... LUB GIÑ ---Jak wy¿ej, polecam przejechaæ siê:D
--- PredMan Sport --- ENERGIA DLA SPORTU --- NAWADNIAJ SIÊ I ENERGETYZUJ ... LUB GIÑ ---
Jak wy¿ej, polecam przejechaæ siê:D
Faktycznie mo¿na siê przejechaæ... na kupnie tego specja³u ;) 190 mOsm/l to - wybaczcie szczero¶æ - ¿enada, nie ma szans ¿eby tak silnie hipotonicznym roztworem opartym na cukrach prostych uzupe³niaæ na bie¿±co straty elektrolitów. To za ma³o sk³adników dla powa¿niej je¿d¿±cych kolarzy, zw³aszcza w wysokich temperaturach - jedyne co "toto" robi to dostarcza wody i energii, ale nawet mimo to straty elektrolitów bêd± nieporównanie wy¿sze ni¿ przy stosowaniu izotoniku lub choæby "lekkiego" hipotoniku.
Poza tym co¶ takiego mo¿na sobie zrobiæ samemu, na bazie glukozy/fruktozy (apteki), soku cytrynowego i niegazowanej wody wysokozmineralizowanej. Zapewniam ¿e wyjdzie to samo, a taniej :)
Nie mam gdzie spytaæ, napiszê tutaj.
Kto¶ siê orientujê, mam buk³ak Deuter, czy jak dodam do wody trochê miodu, cytryny, hmm soli by wzbogaciæ wodê, to mo¿e to jako¶ zaszkodziæ buk³akowi?
Dodam, ¿e woda niegazowana, bo gazowana chyba jest niezalecana.
Faktycznie mo¿na siê przejechaæ... na kupnie tego specja³u ;) 190 mOsm/l to - wybaczcie szczero¶æ - ¿enada, nie ma szans ¿eby tak silnie hipotonicznym roztworem opartym na cukrach prostych uzupe³niaæ na bie¿±co straty elektrolitów.
A w³asnie ¿e nie :P
Im ni¿sza osmolalno¶c tym lepiej, bo napój szybciej przechodzi do jelit i uzupe³nia straty wêglowodanów i elektrolitów.
A ilo¶c wêglowodanów i elektrolitów w powy¿ej przedstawianym napoju jest porównywalna do isostara:
-isostar - 33 gr wegli na 500ml
-maxim przy dwóch miarkach rozpuszczonych w 500ml wody równiez 37 gr :)
Proponuje poczytac:
Vitargo - od¿ywki i napoje energetyczne dla sportowców
A w³asnie ¿e nie :P
Im ni¿sza osmolalno¶c tym lepiej, bo napój szybciej przechodzi do jelit i uzupe³nia straty wêglowodanów i elektrolitów.
Hm... "A w³a¶nie ¿e nie" :p
Z p³ynu hipoosmotycznego do krwiobiegu dostaje siê szybko wy³±cznie czysta woda, natomiast elektrolity wch³aniaj± siê wolniej, a w skrajnych przypadkach (brak transportu aktywnego w ¶luzówce jelit) mog± nawet "uciekaæ" z organizmu.
A ilo¶c wêglowodanów i elektrolitów w powy¿ej przedstawianym napoju jest porównywalna do isostara:
Serio? Tyle ¿e Isostar ma osmolalno¶æ 280-290 mOsm/l (izotonik) a ten preparat 180 mOsm/l :o To jest p³yn który b³yskawicznie nawadnia i dostarcza do¶æ szybko energii, ale spowalnia wch³anianie lub nawet powoduje utratê elektrolitów... Mo¿esz mieæ ile wlezie cukru i wody we krwi, ale je¶li spadnie stê¿enie elektrolitów to spadnie te¿ Twoja wydolno¶æ - i dlatego w³a¶nie hipotoniki przegrywaj± z izotonikami.
Proponuje poczytac:
Vitargo - od¿ywki i napoje energetyczne dla sportowców
Taak... przeczyta³em, mój ulubiony fragment:
"S³owo OSMOLALNO¦Æ opisuje w³a¶nie to, jak szybko mieszanka przep³ywa przez ¿o³±dek. Je¿eli osmolalno¶æ jest niska oznacza to, ¿e przep³yw odbywa siê szybko, a je¿eli osmolalno¶æ jest wysoka to przep³yw odbywa siê powoli."
Le¿ê i kwiczê :D Do tej pory my¶la³em ¿e p³yny przechodz± przez ¿o³±dek b³yskawicznie, przep³ywaj±c miêdzy plicae gastricae wzd³u¿ curvatura minor od wpustu do od¼wiernika - teraz jednak okazuje siê ¿e gdzie¶ po drodze izo-i hipertoniki siê gubi±, tylko hipotoniki znaj± drogê :P
Proponujê wiedzê czerpaæ z nieco powa¿niejszych ¼róde³ ni¿ pseudonaukowe reklamowe tek¶ciki. na pocz±tek polecam jaki¶ podrêcznik fizjologii uk³adu pokarmowego. ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Roztw%C3%B3r_hipotonicznyhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Roztw%C3%B3r_hipertonicznyhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Izotonikihttp://pl.wikipedia.org/wiki/OsmozaNa dobry pocz±tek ;)
A w³asnie ¿e nie :P
Specjalistk± nie jestem ale lubiê rzeteln± dyskusjê :)
Wiedza moja to niestety tylko pozosta³o¶ci z biologii w liceum i internet (wikipedia to dla mnie marne ¼ród³o informacji), wiêc pewnie jakie¶ dziury s±. Nie stosuje ³aciñskich nazw bo mi to do niczego nie potrzebne.
Na czym nam zale¿y w trakcie wysi³ku? Na tym by jak najszybciej siê nawodniæ, uzupe³niæ straty wêglowodanów i elektrolitów. To wie ka¿dy.
Mo¿e najpierw kwestia znikaj±cych dróg ;)
Le¿ê i kwiczê :D Do tej pory my¶la³em ¿e p³yny przechodz± przez ¿o³±dek b³yskawicznie, przep³ywaj±c miêdzy plicae gastricae wzd³u¿ curvatura minor od wpustu do od¼wiernika - teraz jednak okazuje siê ¿e gdzie¶ po drodze izo-i hipertoniki siê gubi±, tylko hipotoniki znaj± drogê :P
Owszem niektóre p³yny gubi± drogê jakkolwiek ¶miesznie by to nie brzmia³o :)Im bardziej hipertoniczny roztwór, tym wiêcej elektrolitów i wêgli w nim. Napoje o zbyt wysokim stê¿eniu elektrolitów s± d³u¿ej transportowane przez przewód pokarmowy oraz wolniej wch³aniane do krwi, co równie¿ mo¿e upo¶ledzaæ prawid³ow± rehydratacje organizmu. A mówi±c po ch³opsku organizm traktuje te napoje jako jedzenie a nie napój.
Dlatego je¶li chodzi nam o szybko¶æ to im mniejsza osmolalno¶æ tym szybciej siê nawadniamy.
Niestety picie samej wody, która jak wiadomo jest mocno hipotoniczna mo¿e powodowaæ zupe³nie inny efekt ni¿ nawadnianie. Tu pewnie wiêkszo¶æ wie o co chodzi wiêc szczegó³ów nie opisujê. Wiêc teoretycznie najlepszym rozwi±zaniem wydaje siê byæ izotonik, który ma najbardziej optymalne stê¿enia elektrolitów. Na potwierdzenie tego piszesz:
Z p³ynu hipoosmotycznego do krwiobiegu dostaje siê szybko wy³±cznie czysta woda, natomiast elektrolity wch³aniaj± siê wolniej, a w skrajnych przypadkach (brak transportu aktywnego w ¶luzówce jelit) mog± nawet "uciekaæ" z organizmu
My¶lê ¿e zastosowa³e¶ tu spory skrót my¶lowy, w innym przypadku nie rozumie tej wypowiedzi.
Ale wracaj±c do porównania Maxima i Isostara albo wspomnianego Vitargo.
O osmolalno¶ci nie decyduje tylko ilo¶æ elektrolitów i wêgli ale i jako¶æ wêglowodanów. I tu i tu ilo¶æ jest taka sama, ale jako¶æ ju¿ nie koniecznie. Dziêki temu osmolalno¶c jest mniejsza i wch³anianie napoju szybsze.
Na koniec dodam, po pierwsze - owszem artyku³ na stronie vitargo jest dla reklamy, ale zawiera du¿o prawdy, po drugie – wielu zawodowych sportowców wybiera w³¶nie vitargo( K. Kozela patrz marcowy numer bB).
Ewentualnie ja kto¶ siê interesuje to proponuje zapoznaæ siê z publikacjami pana Szuka³y:
Woda i elektrolity - Od¿ywianieSorry za przyd³ugawy post i pozdro :)
VANILLA równie¿ nie mam nic przeciwko rzetelnej dyskusji, ale najwyra¼niej nie rozumiesz podstaw transportu p³ynów i elektrolitów przez b³ony pó³przepuszczalne, znaczenia terminów hipo- izo i hipertonia, osmolalno¶æ, równowaga wodno-elektrolitowa (a nie wodno-cukrowa, bo tylko takie co¶ zapewnia hipotonik na wêglowodanach prostych ;) ), transport aktywny, wspomagany i bierny w ¶luzówce p-pok. itd... Sama przyznajesz ¿e wiedzê czerpiesz z liceum i neta - nie jest to zbyt "imponuj±ce" ¼ród³o, zwa¿ywszy ¿e w cudownym necie znale¼æ mo¿na wszystko. To ¿e co¶ jest w "necie" nie znaczy ¿e to prawda ;)
I tu jest pies pogrzebany, moja wcze¶niejsza wypowied¼ to absolutna podstawa fizjologii przewodu pokarmowego, której pe³ne zrozumienie jest niezbêdne do jakiejkolwiek dyskusji :/
- hipotoniki - b³yskawiczne nawodnienie, utrata elektrolitów
- izotoniki - optymalna szybko¶æ nawadniania po³±czona z uzupe³nianiem elektrolitów w ich fizjologicznym stê¿eniu, najmniejszy wydatek energetyczny i obci±¿enie systemów aktywnego transportu w ¶luzówce p. pok.
- hipertoniki - b³yskawiczny "zastrzyk" substancji osmotycznie czynnych, powolne wch³anianie czystej wody. Uwaga dla my¶l±cych: silny roztwór hipertoniczny w jelicie mo¿e doprowadziæ do tzw biegunki osmotycznej - jest to sytuacja gdy elektrolity dostaj± siê z jelita do krwiobiegu, natomiast woda (wskutek znacznej ró¿nicy ci¶nienia osmotycznego miêdzy krwi± a jelitem) przedostaje siê z krwi do jelita, powoduj±c biegunkê i odwodnienie organizmu. Bardzo proszê za zasadzie analogii odnie¶æ to do roztworu hipotonicznego ;)
W sumie jest mi obojêtne czy wierzysz mi czy nie, nic wiêcej do dodania w tym temacie nie mam. Pozwolê sobie jednak wkleiæ fragment z podanego przez Ciebie ¼ród³a:
"Sportowcom zaleca siê wiêc spo¿ywanie napojów izotonicznych, charakteryzuj±cych siê najbardziej optymalnym stê¿eniem elektrolitów."Wydaje mi siê ¿e opinia Twoja i autora tekstu na który tak siê powo³ujesz stoj± niejako w sprzeczno¶ci :p
I tu jest pies pogrzebany, moja wcze¶niejsza wypowied¼ to absolutna podstawa fizjologii przewodu pokarmowego, której pe³ne zrozumienie jest niezbêdne do jakiejkolwiek dyskusji :/
Wiesz pisz±c ¿e jest to skrót myslowy chyba muszê miec pojêcie na temat osmozy i spó³ki. I bardzo dobrze wiem na czym to polega.
I nie chodzi tu o przekonywanie kogos do czego¶.
Artyku³ na który sie powo³uje, wcale nie neguje mojego zdania na temat izotoników, ale to mo¿e ja stosuje za duzy skrót myslowy niezrozumia³y dla ciebie. Szkoda. Poza tym z tego co pamietam to by³ pisany kilka lat temu, co sprawia, ¿e nie podejmuje nowych badan na ten temat.
Masz racje nie ma sensu wiecej o tym pisac.
Wspomne jednak ¿e w internecie s± zarówno bzdury jak i warto¶ciowe informacje. Nie b±dz jednak pewien ¿e w szkole dostajesz w 100 procentach rzetelne informacje. Przyk³ad - teoria na temat zakwasów. Na wielu uczelniech wy¿szych w dalszym ci±gu traktuje sie je jako przyczyne dzia³nia kwasu mlekowego a to nie prawda.
Ja natomiast lubie czytaæ takie ,,debaty'' forumowiczów:)
Pytanie przedewszystkim do Boo.
Co w takim razie polecasz zamiast tego maxima.
PS.Isostara te¿ u¿ywa³em, lecz krótki i niemoge oceniæ dzia³añ. (2 przeja¿d¿ki.)
Pozdrawiam debatuj±cych:D
A co s±dzicie o tym?
NAJTANIEJ --- ISOSTAR 400 g za 24,99 zl pomara�cz (650803236) - Aukcje internetowe Allegro
Ogólnie dobra rzecz, bra³em przez do¶æ d³ugi okres przy mocno wzmo¿onym wysi³ku fizycznym (oboz), tylko co on taki tani? moze przeterminowany?:P alternatywa dla isostara jest izoplus z Olimp'u.
Bardzo tanio to to nie jest, w podobnej cenie kupowa³em w decathlonie ;)
A czuæ po nim jakiego¶... "kopa"? ;)
Kop po nim jest taki jakby¶ palce do kontaktu w³o¿y³ ;)
Izotoniki raczej zamiast kopa zapobiegaj± wypompowaniu uzupe³niaj±c ró¿niste braki.
Mia³em kiedy¶ tego Isostara w proszku. wydaje siê tego du¿o, ale wg miernika w nakrêtce, trzeba j± nape³niaæ proszkiem gdzie¶ w 2/3.
Czyli warto spróbowaæ? Wydaje mi siê, ¿e na d³u¿sz± trasê da radê, w³a¶nie nawadniaj±c organizm. A mam jeszcze pytanie: Czy po rozpuszczeniu koncentratu w wodzie, zachodzi taka reakcja jak w np. w Plusz'u? Pytam, bo nie lubiê spo¿ywaæ na trasie ¿adnych takich gazowanych czy musuj±cych napojów... ;)
Czy po rozpuszczeniu koncentratu w wodzie, zachodzi taka reakcja jak w np. w Plusz'u?
Niet. Wsypujesz, potrz±sasz/mieszasz, gotowe niegazowane, smaczneeeee. Btw-isostar i pochodne maj± g³ownie za zadanie dostarczyæ wêglowodanów do organizmu, kopa nie ma bo to nie napoj energetyczny tylko izotoniczny b±dz hipotoniczny lub hipertoniczny (zalezy w jakich proporcjach rozmieszamy) .
Np. przy od¿ywce CARBO (czyli wêgle) z Treca (czyli podobne do isostara, izoplusa, carbo z olimpu)
- Napój hipertoniczny: 15 g preparatu na 100 ml (np. rozpu¶ciæ 75 g w 500 ml wody); czyli "wch³anianie na d³u¿sza mete". Tak± dawke najlepiej sobie waln±æ przed wysi³kiem, gdy¿ wchlania sie powoli i sukcesywnie po trochu dodaje energii oddaj±c weglowodany i reszte wartosci odzywczych.
- Napój izotoniczny: 10 g preparatu na 100 ml (np. rozpu¶ciæ 50 g w 500 ml wody); dobry do popijania w trakcie jakiejs przerwy d³u¿szej np. 10-15 minut. Pogodzenie szybkosci wchlaniania z iloscia dostarczonej energii.
- Napój hipotoniczny: 5 g preparatu na 100 ml (np. rozpu¶ciæ 25 g w 500 ml wody); najlepsze do popijania podczas wysilku i krotkich przerw (gora 5 minut). Niskie stê¿enie wêgli w roztworze pozwala na szybkie wchlanianie do organizmu, czyli szybkie uzupelnienie i dodanie energii. Taki napoj ma mniej wyrazisty smak, ale za to mniej skleja usta (jest mniej s³odki a wiêc dobrze gasi pragnienie).
Dzisiaj strzeli³em sobie 35 km z 500 ml koncentratu Isostar'a. Przyznajê, ¿e pij±c co kilka kilometrów napój nie odczuwa³em zmêczenia, mimo kilku sporych podjazdów. Schodz±c z roweru czu³em siê bardziej rze¶ki ni¿ poprzednio, gdy pi³em zwyk³± wodê. Podsumowuj±c, uwa¿am to za dobrze wydane pieni±dze. Wiadomo, nie daje uczucia tzw. kopa jak by siê wydawa³o ogl±daj±c jakie¶ reklamy w tv, jednak na d³u¿sz± metê rzeczywi¶cie cz³owiek odczuwa ró¿nicê.
Gdyby kto¶ siê zdecydowa³, polecam tego allegrowicza z aukcji, na której ja kupi³em:
KONCENTRAT ISOSTAR POMARAÅ�CZOWYM + BIDON GRATIS (644316533) - Aukcje internetowe AllegroKupi³em 3 komplety z bidonami, szybka przesy³ka i mi³y kontakt.
Pozdrawiam. :)
I co ty z tymi bidonami bêdziesz robi³? Ja nie je¿d¿ê d³ugich dystansów (max.25 km.). Do bidonu (te¿ mam isostara 500ml) wlewam wodê i kilka kropel soku z cytryny. Nie jest to jaki¶ Powerade ale przynajmniej nie chce mi siê piæ i nie odczuwam zmêczenia.
Ostatnio nieco po górach szala³em na izotonikach :D . Muszê przyznaæ ,¿e czuæ nieco "kopa" no i oczywi¶cie nastawienie psychiczne daje te¿ malutkiego "kopa" ,¿e pijemy co¶ co ma daæ energie :) .
I co ty z tymi bidonami bêdziesz robi³?
Zrobi³em prezenty dwóm znajomym bajkerom. :)
od energetyków i izotoników czuæ kopa! wystarczy przeczytaæ sk³±d!
czysta energia! wêglowodany kofeina:D
Braæ ³yka co kilka kilometrów io mo¿na jechaæ :D
Tylko trzeba pamiêtaæ ¿e czy zatankujemy w siebie wode czy izotonika b±d¼ energetyka i tak bêdzie trzeba peda³owaæ. Ale có¿... o to w³a¶nie w tym sporcie chodzi:D
No có¿. ¦wiêta prawda. Ale ten sport to taka frajda.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalwayshope.xlx.pl