Warhammer
No w³a¶nie, jak nale¿y siê zachowaæ, gdy z³apie nas burza w lesie? Dzi¶ znalaz³em siê w takiej sytuacji, 30 km od domu a tu nagle lun±³ z nieba deszcz, natychmiast zawróci³em, zw³aszcza, widz±c gro¼ne b³yski na niebie, po jakich¶ 30 minutach wygl±da³em jak murzyn, a burza by³a coraz bli¿ej. W koñcu mnie dogoni³a. Nie wiedzia³em jak siê zachowaæ, wiêc pêdzi³em co si³ w nogach do domu. Czy zrobi³em ¼le? Mo¿e kto¶ posiada wiêdze w tym zakresie?
Popieram sam ten temat chce siê dowiedzieæ jak nale¿y siê zachowaæ w takiej sytuacji zw³aszcza ¿e mam dopiero 16 lat. Ja tak jak i ty ucieka³bym do domu. A wiêc prosze o do¶wiadczonych rowerzystów o przekazanie swej wiedzy .
Z badañ naukowych wynika i¿ najbezpieczniejszym miejscem (poza domem kiedy z³apie nas burza) w jakie mo¿emy siê schroniæ podczas burzy jest... samochód. Sam widzia³em na w³asne oczy jak w laboratorium na samochód w którym siedzia³ ¿ywy cz³owiek (nie ¿aden manekin) puszczono wi±zke wy³adowañ elektrycznych. Facet powiedzia³ potem ¿e nic nie czu³. Wy³adowania przechodz±c po ca³ej karoserii kumulowa³y siê na oponach (elementach gumowych) i przechodzi³y z ziemiê...
No ale có¿... to forum jest dla rowerzystów...
Wracaj±c do temtu. Pierwszym podstawowym b³êdem jaki mo¿e pope³niæ rowerzysta jest schronienie siê pod drzewem podczas burzy. Drzewa jako najwy¿sze obiekty w otoczeniu przyjm± w pierwszej kolejno¶ci wy³adowania elektryczne. Radze wiec staraæ siê trzymaæ z daleko od drzew.
Z badañ naukowych wynika i¿ najbezpieczniejszym miejscem (poza domem kiedy z³apie nas burza) w jakie mo¿emy siê schroniæ podczas burzy jest... samochód. Sam widzia³em na w³asne oczy jak w laboratorium na samochód w którym siedzia³ ¿ywy cz³owiek (nie ¿aden manekin) puszczono wi±zke wy³adowañ elektrycznych. Facet powiedzia³ potem ¿e nic nie czu³. Wy³adowania przechodz±c po ca³ej karoserii kumulowa³y siê na oponach (elementach gumowych) i przechodzi³y z ziemiê...
Top Gear....
Top Gear....
Nie... PIMot. Choc byæ moze i w Top Gear pokazywali co¶ takiego.
Nie... PIMot. Choc byæ moze i w Top Gear pokazywali co¶ takiego.
Pokazywali.... Hammond siedzia³ w golfie(chyba), test przeprowadzono w niemchech :)
Hmm... Ale co zrobiæ jak jeste¶my w ¶rodku lasu, a do najbli¿szego miasteczka jest np. 30 km? Liczyæ na ³ud szczê¶cia?
No có¿ chyba w³±snie tylko to zostaje... Ale powa¿nie mówi±c zawsze za wszelka cenê staraj sie znale¼c jak najwiêksz± pusta przestrzeñ. Choæby miêdzy drzewami by³o kilkna¶cie metrów. W takiej sytuacji stañ w miejscu stanowi±cym medianê odleg³o¶ci miedzy pniami drzew. Nigdy nie staj blisko pnia jakby co¶.
Wiem, bo strumieñ elektronów mo¿e przeskoczyæ z drzewa na mnie, gdy¿ cia³o ludzkie lepiej przewodzi pr±d:P A wie kto¶, dlaczego nie mo¿na k³a¶æ siê na ziemi?
z tego wszystkiego wynika ¿e najlepiej jest wiaæ do domu a w razie czego szukaæ jakiej¶ budki i sie schowaæ
w top gear pokazywali jak chomik siedzia³ w golfie i go razili
w top gear pokazywali jak chomik siedzia³ w golfie i go razili
Szkoda ¿e tego nie widzia³em. Ja takie eksperyment widzia³em w Przemys³owym Instytucie Motoryzacji. Zrobi³ na mnie... "piorunuj±ce" wra¿enie. Dos³ownie i w przeno¶ni...:)
Ja czyta³em w jednym co prawda górskim poradniku, ¿e pod drzewami to najgorsze miejsce. Jednak dalej by³o napisane, ¿e niskie krzaki mog± byæ dobrym schronieniem przed burz±.
Wiadomo, ¿e nie powinno siê stawaæ pod drzewami w czasie burzy, nie powinno siê jechaæ na rowerze gdy wal± pioruny. Dodatkowo szybko spada temperatura gdy zaczyna laæ, dochodzi zimno i stres. W lesie drzew jest pe³no, schronienia praktycznie ¿adnego, jazda jest ryzykiem i staje siê w terenie bardzo niebezpieczna. Chyba tylko ³ut szczê¶cia wtedy siê liczy. Wraca³em ju¿ tak kilka razy i marzy³em aby dotrzeæ do ciepe³ka ca³o i zdrowo.
Pytanie trudne i na forum nie ma praktycznie dobrej odpowiedzi. Trzeba zdaæ siê na w³asn± decyzjê.
Ja s³ysza³em ¿e powini¶my te¿ mieæ wy³±czone komy i elektronikê bo mog± przyci±gn±æ piorun (wiêæ nie czekajmy w burzy z s³uchawkami w uszach ani nie dzwoñmy do mamusi ¿e siê spó¼nimy :D ) A tak w ogóle to mo¿na przed wyjazdem do lasu sprawdziæ jaka bêdzie pogoda i unikn±æ burzy:)
http://www.dehn.pl/images/pioruny/ladunki.jpg
z tym przewidywaniem to jest trudno
nawet meteorolodzy maj± z tym k³opoty pozatym teraz jest s³oñce a za 1-2 godzimy deszcze
tak te¿ bywa
z tymi komórkami to i ja o tym s³ysza³em
Ciekaw jestem, czy jest du¿e prawdopodobieñstwo, ¿e rower, a konkretnie rama ¶ci±gnie na siebie piorun. W sumie jest to kawa³ metalu dobrze przewodz±cego pr±d.
Rama mo¿e zwiêkszyæ prawdopodobieñstwo, a i tak piorun trafi w cz³owieka, bo lepiej przewodzi pr±d (70% naszej masy to woda), jednak ze statystyk wynika, ¿e tylko 30% ludzi trafionych piorunem umiera. A ¶mieræ przez trafienie piorunem jest mniej prawdopodobne ni¿ ¶mieræ z powodu uderzenia meteorydu;)
cz³owiek jest dobrym przewodnikiem tak jak rama
jest ma³e ale opony s± izolatorem
tak samo jest w samochodzie
dlatego wydaje mi siê ¿e trafienie pioruna w jad±cego rowerzystê to musi byæ przypadek
ale mogê siê myliæ
Rama mo¿e jedynie zwiêkszyæ prawdopodobieñstwo trafienia, ale nie ¶ci±ga piorunów. Wnêtrze samochodu jest bezpieczne dlatego, ¿e samochód w bardzo du¿ym przybli¿eniu pe³ni funkcjê klatki Faradaya. Poniewa¿ na powierzchni przewodnika potencja³ musi byæ w ka¿dym punkcie równy, nie nastêpuje wnikanie pola elektrycznego do wnêtrza metalu, a tym samym pole elektryczne nie przenika przez metal. Dziêki temu we wnêtrzu klatki, niezale¿nie od tego jak silnie jest ona na³adowana, nie ma pola elektrycznego. Tak samo jest w samolocie, a przecie¿ na rowerze nie jest siê os³oniêtym metalem. Gumowe opony mog± sprawiæ, ¿e pr±d nie zostanie uziemiony, tylko ³adunki bêd± kr±¿yæ po pow³oce.
wszystko co napisa³e¶ siê zgadza
trochê mo¿e ¼le napisa³e
chodzi³o mi o to ¿e piorun bêdzie szuka³ jekiego¶ "przedmiotu" który bêdzie bardziej uziemiony i wy¿szy
hehe...a moim zdaniem to gdzie trafi piorun zale¿y w wiêkszo¶ci od tego co w danym miejscu znajduje siê pod ziemi± :)... a jedynie przy okzaji mo¿e zachaczyc o rame, cz³owieka, drzewo ... cokolwiek co mu u³atwi szybsze doj¶cie do celu;)
Dalej nie wiadomo tak dok³adnie jak nale¿y siê zachowaæ. Jedyne s³uszne rozwi±zanie to wiaæ do domu licz±c na ³ut szczê¶cia. Dyskusje s± na temat burzy i piorunów ale nie ma wskazówek jak siê zachowaæ.
... dla mnie to proste... nie baæ siê i jechaæ dalej do okre¶lonego miejsca ;)... ja tam kocham burze...tak samo jadê w burze jak w s³oneczny dzieñ i w±tpie ¿ebym akurat by³a wybrank± piêknej b³yskawicy hehe:)... jedyna rzecz, na któr± my¶lê ...trzeba zwróciæ uwagê to komórka...nale¿y j± wy³±czyæ najlepiej... no i ewentualnie mijaæ drzewa przy wiêkszej wichurze;) to chyba wszystko;)
Wszêdzie pisze, ¿e nie nale¿y chowaæ siê pod samotnie stoj±ce drzewo, my¶lê, ¿e w lesie jednak prawdopodobieñstwo trafienia przez piorun jest znikome, najwy¿ej zostaliby¶my pora¿eni (blisko wy³adowania albo przej¶cie przez ziemiê, dlatego wa¿ne jest, by nie k³a¶æ siê na ziemiê, a jedynie kucn±æ, dotykaj±c ziemi tylko butami). Podobno metalowe ozdoby w ciele te¿ zwiêkszaj± prawdopodobieñstwo trafienia piorunem;) Z³y news dla p³ci piêknej ;]
Naprawdê szanse na trafienie s± mikroskopijne, a 70-80 % ludzi prze¿ywa;] Rekordzista zosta³ a¿ siedem razy trafiony;) Jak wy³adowanie nie przejdzie przez krêgos³up to szanse na prze¿ycie s± ogromne, ale mo¿na zostaæ kalek± lub poparzonym. Podobno wy³adowanie mo¿e przej¶æ przez mokre ubranie, nie czyni±c szkody cz³owiekowi, jedno jest pewne, ja tego sprawdzaæ nie chcê;]
oO...popieram wypowiedz kolegi wy¿ej ;) .... najlepiej poprostu dalej wiaæ do domu ;)...hmm 1 ale tylko... w moje kolczyki raczej nie trafi ;)
Jak je¼dzisz w terenie to moze byc problem.
Jak szosa to do najbli¿szego domu i pro¶ba o przeczekanie pod jakimkolwiek dachem :) (w wiekszosci wypadków dostaniesz gor±ca herbatê ;) )
Nie chodzi o to, ¿e trafi w kolczyki, tylko one zwiêkszaj± prawdopodobieñstwo trafienia w cz³owieka:) ogl±da³em to, chyba na discovery, jednemu manekinowi poprzyczepiali kolczyki i przewa¿nie w niego trafia³o wy³adowanie;)
Co ty, w Polsce? Chcia³bym w to wierzyæ;)
Ciezko mi w to uwierzyc zeby ktos ci przyja³ no mzoe s± wyj±tki ale ja osobi¶cie ba³bym sie nigdy neui wiadomo na kogo sie tafi :DD
Wiesz ja nie mówiê, ¿e ktos Ciê od razu do go¶cinnego wprowadzi - na to nigdy bym sie nie zgodzi³, ale mysle o jakim¶ gara¿u, choæby altance w tym¿e okresie - ja nie je¿d¿e swoj± szosa po miastach mieszkam na wsi i je¿d¿ê po tych wsiach gdzie maj± fajny asfalt i naprawde ludzie s± serdecznie je¶li tylko poprosicie ³adnie o kawa³ek miejsca gdzie nie pada i gdzie piorun nie trafi - w 75% przypadków ludzie siê zgadzaj±, a 70% przypadków kiedy sie zgadzaj± widac u¶miech na ich twarzy - zreszt± jak maja male dzieciaki to zawsze przyda popatrzec na rower popytaæ o osi±gi - je¿d¿ê od stosunkowo niedawna w dodatku w pe³ni amatorsko, ale ludzie s± serdeczni je¶li bedzie siê tylko mi³ym i spokojnym wzglêdem nich.
PS. Kask na g³owie daje wam wiêksze szanse na przetrzymanie u kogo¶ - dodaje profesjonalizmu :)
hehe... a ja nadal proponuje jechac jechac i jeszcze raz jechac...dalej ;)
Ja powiem tak: jak ma Cie trafiæ piorun albo przygnie¶æ drzewo to nie wa¿ne czy bêdziesz sta³ czy jecha³ i tak dostaniesz:P // ale ja bym jecha³
dok³adnie!!!, dobrze to napisa³ Hans ;)
a tu co¶ o piorunach
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,111...zasopisma.html
Witam!
Bardzo czêsto je¿d¿ê po lesie w czasie burzy i faktycznie jedyne co wtedy zostaje to udawaæ, ¿e burzy nie ma i jechaæ do przodu:) .... Jednak z moich odczuæ wynika, ¿e je¿eli mam wybór jechaæ po otwartej przestrzeni na kawa³ku metalu a jechaæ w lesie to wolê jechaæ w lesie. Zreszt± to samo tyczy siê golfistów którzy podczas burzy s±chyba najczê¶ciej trafian± przez pioruny grup± ludzi hehe
Warto dodaæ, ¿e pioruny w pierwszej kolejno¶ci wal± w ostre krawêdzie przewodników.
Jednak z moich odczuæ wynika, ¿e je¿eli mam wybór jechaæ po otwartej przestrzeni na kawa³ku metalu a jechaæ w lesie to wolê jechaæ w lesie. Zreszt± to samo tyczy siê golfistów którzy podczas burzy s±chyba najczê¶ciej trafian± przez pioruny grup± ludzi hehe
Poiperam najwieksze prawdopodobienstwo ze sie zostanie trafionym jest na otwartym terenie dlatego nalezy sie po³ozyc najlepiej w jakies bruzdzie a juz na pewno nie stawac pod samotnym drzewm, ktore na dodatek rosnie na gorce efekt pewnie bedzie taki :eek:
Co do rowerka i jak on wp³ywan na efektyprzyciagania wy³adowan nie wiem ale jakby nie patrzyc jest to kawa³em metalu chociaz odizolowany od pod³o¿a przez opony a po drugie "biker" z regu³y nie dotyka metalowych czesci bezposredni - uwazam ze jak by nie by³o sie spocony ani mokrym od deszcze to nawet przy bezposrednim trafieniu w rower nic nie powinno sie stac procz kupy strachu i huku.
Ale nie wiem, nie probowa³em i raczej nie bede:D
Uciekaj od drzew na woln± przestrzeñ i je¿eli to mo¿liwe to kucnij sobie albo nawet usi±d¼. Nogi staraj siê trzymaæ w miarê mo¿liwo¶ci z³±czone. Drzewa maj± jeszcze t± w³a¶ciwo¶æ ¿e potrafi± fantastycznie siê ³amaæ. My¶lê ¿e nie ma wiêkszego znaczenia czy oberwiesz piorunem czy parotonowym pniem - efekt w zasadzie ten sam.:eek:
Co do komórki - nie bardzo w to wierzê, równie dobrze na tej samej zasadzie mo¿e przyci±gaæ pioruny zegarek kwarcowy.
1. Jak najszybciej do domu :) albo jak najszybciej wyjechaæ z lasu .
2. Zej¶æ z roweru i po³o¿yæ siê na ziemi na ¶cie¿ce ,troszke dalej ni¿ rower , wy³±cz telefon kom. .
Wg. mnie dobrze zrobi³e¶ :) te¿ bym tak zrobi³ xD
przed wczoraj wlasnie zlapala mnie burze :D kilka km od domu :) szybko do niego dojechalem :D
jak ja bylem na ognisku (przyjecha³em rowerem) ... zapowaidalo sie na zajebista burze... moja prognoza sie sprawdzila :D to schowalem sie pod drzewem razem z kolegami :P i juz wiem ze ¿le zrobilem =] obok byla wie¿a widokowa ... miala z 40 m wysoko¶ci jak nie wiecej ca³a ze stali :P to wiedzialem ze jak najdalej od niej trzeba wiaæ :D
Ja jak trenuje w lesie to do domu mam jakie¶ 1,2 km wiêc zawsze zd±¿am wróciæ jak widzê ¿e siê zbli¿a burza :)
Dobrze ze ja do lasu mam "samochodem" godzine jazdy :D to rowerem bym jechal 10hr heheheeh, to mi nie grozi aby mnie zlapalo cos w lesie ...
Szkoda ¿e mam takie szczê¶cie, ¿e nigdy jeszcze burza mnie nie z³apa³a w lesie.
Raz jecha³em na przeja¿d¿kê jak zwykle i ¶ciemnia³o sie (tez jak zwykle:D) my¶la³em ze po prostu sie ¶ciemnia szybciej, bo by³ ju¿ wrzesieñ...A tu taka burza by³a, ze 25 km w deszczu z piorunami jecha³em w dodatku w szczerym polu (to chyba jeszcze gorzej...).
Na szczê¶cie mia³em wiatr w plecy ca³y czas+adrenalina i szybko wróci³em do domu przemoczony na maksa. Od tego czasu dok³adnie ¶ledzê prognozê pogody:)
hih mnie te¿ tak raz z³apa³o :P burza jakiej nigdy w ¿yciu nie widzia³em... bylem na imprezie(lato) na rowerze oczywiscie i jak wracalem z kolega by³o juz ciemno ale problemow z o¶wietleniem nie mialem :p bo tak sie b³yskalo ze szok:D bylem ok 10km od domu.... nie ryzykowalem wracaæ ;p nocowalem u kolegi =]
Dok³adnie rok temu w styczniu by³a burza z piorunami:) ciekawe czy byli¶cie wtedy na rowerze;)
ja je¼dzi³em :D
du¿odrzew siê po³ama³o zadne mnie nie trafi³o :D
W tamtym roku na pocz±tku lipca by³a taka burza, ¿e nad Opatowem niebo by³o najpierw ¿ó³te, pó¼niej pomarañczowe i na koñcu czarne. By³em wtedy poza domem i burza lecia³a w moj± stronê. Pojecha³em wiêc do Opatowa najszybciej jak tylko mog³em i okaza³o siê, ¿e chmury tak szybko lecia³y, ¿e przyjecha³em praktycznie suchy. W mie¶cie pada³o przez 2 minuty i te¿ by³o sucho.
Radze uwazac na las i burze...wszystko zalezy jaka to buza;] czy tylko pomruki czy takie pieklo ze nic nie widac...Ja mam szczescie do tego piekielka;/Ostatnio wpadlem w burze wracajac do domu, nawet nie widzialem kiedy przejechalem przez tory kolejowe.widocznosc 1-2m...Schronilem sie w domku u jakiegos gospodarza;](nie pierwszy raz u kogos spedzilem burze, jeszcze nikt nie odmowil gosciny).Radze unikac drzew gdyz czesto sie lamia i spadaja-co widzialem na wlasne oczy, widok jest piekny ale po chwili nachodzi refleksja- przeciez za 2 sekudny ja bym byl w tym miejscu....
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalwayshope.xlx.pl